Żużel. "Był prawdziwym wojownikiem". Krzysztof Kasprzak mimo tego stracił pracę

"Był prawdziwym wojownikiem, niezwykle profesjonalnym zawodnikiem" - to nie informacja o przedłużeniu współpracy. Wręcz przeciwnie. Takimi słowami ogłoszono rozwód z Krzysztofem Kasprzakiem.

Dawid Borek
Dawid Borek
Krzysztof Kasprzak WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Na zdjęciu: Krzysztof Kasprzak
Polski żużlowiec nie będzie już reprezentował Lejonen Gislaved. W barwach tego klubu w minionym sezonie Bauhaus-Ligan wystartował w czterech spotkaniach szwedzkiej ekstraklasy, notował w nich średnio 1,762 punktu na wyścig.

"Był prawdziwym wojownikiem. W ostatnich latach najlepiej wyglądał właśnie w Szwecji, być może z uwagi na mniejszą presję niż w Polsce. Zaakceptował swoją rolę w drużynie, był niezwykle profesjonalny, choć nie miał pewnego miejsca w drużynie" - taką laurkę wystawili Krzysztofowi Kasprzakowi Szwedzi.

I choć wypowiadają się o nim w samych superlatywach, nie widzą polskiego żużlowca w składzie na sezon 2022. Krzysztof Kasprzak musi szukać sobie nowego szwedzkiego pracodawcy.

Podobnie jak Rohan Tungate i Nicolai Klindt, którzy też nie przedłużą kontraktów z Lejonen Gislaved. "Przykro nam, że musimy się rozstać. Nadal chcielibyśmy ich oglądać w barwach Lwów, ale liczba miejsc w składzie jest ograniczona" - tłumaczą przedstawiciele Lejonen Gislaved.

W barwach Lwów w sezonie 2022 pojadą za to m.in. Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek, Dominik Kubera czy Hubert Łęgowik.

Zobacz też:
Żużel. Tych rywali przypomni sobie Falubaz oraz pozna też nowego. Oto jego bilans z pierwszoligowcami
Żużel. Kumple z internatu stoczą walkę o awans do PGE Ekstraligi. Niedawno spotkali się po 46 latach

ZOBACZ WIDEO Szef polskiego żużla krytykuje regulamin SON. Trener kadry ma wątpliwości


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×