Żużel. Mariusz Staszewski o transferze Chrisa Holdera. Australijczyk postawił sprawę jasno

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Chris Holder
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Chris Holder

- Gdy skontaktowałem się z Chrisem Holderem, nie krył, że Ostrów dla niego jest pierwszym wyborem, bo chce nadal jeździć w PGE Ekstralidze - mówi o transferze byłego mistrza świata do Arged Malesy trener Mariusz Staszewski.

[tag=2461]

Chris Holder[/tag] po 14 latach z rzędu spędzonych w Apatorze Toruń, odszedł z tego klubu, ale bardzo chciał pozostać w najlepszej żużlowej lidze świata. - Od początku naszych rozmów podkreślał, że priorytetem dla niego jest pozostanie w PGE Ekstralidze. Być może miał porównywalne, a nawet lepsze warunki finansowe z klubów eWinner 1. Ligi. Dla niego najważniejszy był aspekt sportowy, a nie finansowy - podkreśla Mariusz Staszewski.

To pokazuje, że były mistrz świata z 2012 roku wciąż ma ambicje i aspiracje. - To nie jest przecież jakiś wiekowy zawodnik. To żużlowiec po przejściach życiowych i kontuzjach, ale on ma dopiero 34 lata. Wciąż drzemie w nim potencjał. Liczę na to, że odbuduje się w Ostrowie - nie kryje trener Arged Malesy.

Niektórzy właśnie w osobie Chrisa Holdera widzą potencjalnego lidera beniaminka PGE Ekstraligi. Inaczej patrzy na to trener Mariusz Staszewski. - U nas jak nie ma zdecydowanego lidera, to jako zespół jedziemy lepiej. Kiedy wszyscy robią między siedmioma a dziewięcioma punktami, wtedy wygrywamy mecze - dodaje.

- Jeśli coś ma być siłą naszej drużyny w PGE Ekstralidze, to właśnie wyrównany skład, w którym wszyscy punktują. Nie ma co ukrywać, my nie będziemy mieli zawodnika na 14 punktów. Tak jak nie mieliśmy zdecydowanego lidera w eWinner 1.Lidze. Naszą siłą musi być kolektyw - zakończył Mariusz Staszewski.

Zobacz także:
Postawią słup na środku murawy?!
Dwa duże transfery w Polonii Bydgoszcz

ZOBACZ WIDEO Żużel. Rafał Dobrucki kręci nosem! Poszło o zagranicznego juniora

Źródło artykułu: