ZOOleszcz GKM Grudziądz zapewnił sobie utrzymanie w PGE Ekstralidze w ostatniej kolejce ubiegłego sezonu. Wygrana z Eltrox Włókniarzem Częstochowa wprawiła w euforię kibiców przy Hallera 4. Jednym z bohaterów tamtego spotkania był Kenneth Bjerre, który zdobył 9 punktów z bonusem.
Zamknięcie starego rozdziału
Gdy jednak opadł kurz po bitwie o utrzymanie, działacze GKM-u doszli do wniosku, że dla Duńczyka nie znajdzie się miejsce w składzie na przyszłoroczne rozgrywki. W klubie mówiono o koncepcji "odmłodzenia składu". W rzeczywistości oznaczało to jedynie pozbycie się Bjerre i przeważnie rezerwowego Romana Lachbauma na rzecz pozyskania pierwszoligowców - Wadima Tarasienki oraz Frederika Jakobsena.
Jakie były zatem powody wymiany Duńczyka na mniej doświadczonego Tarasienkę? Nieoficjalnie mówiło się o nastawieniu Bjerre do inwestycji w sprzęt przed sezonem. Zawodnik w pierwszych czterech kolejkach zdobywał między 3 a 6 punktów, w tym m.in. w meczu w Zielonej Górze, który mógł być kluczowy w walce o utrzymanie. Dyspozycja 37-latka pozostawiała wiele do życzenia jak na zagranicznego seniora. Z grudziądzkiego obozu dobiegały wówczas głosy, że Bjerre korzystał z silników tak starych, że starły się już z nich numery seryjne.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Jedno okienko, killerów dwóch. Eksperci o składzie Apatora, Patryku Dudku i jego ewentualnym powrocie do Falubazu
Już po sezonie prezes GKM-u, Marcin Murawski przyznał, że problemem Duńczyka był sprzęt, a klub starał się mu pomóc. - Nie chciał pomocy od klubu, a próbowaliśmy mu zagwarantować pomoc sprzętową czy jakąkolwiek inną, której by potrzebował - twierdził Murawski w Magazynie Żużel. - Cały czas był pewny siebie i mówił, że potrzebuje tylko więcej jazdy. Wyszło mocno w kratkę - skwitował prezes GKM-u.
Jakie były przyczyny słabszych występów i dlaczego nie korzystał z pomocy klubu z Grudziądza dowiemy się dzisiaj po 19:00. Zawodnik odpowie także na pytania, czy po sezonie pojawiła się jakakolwiek oferta z klubu, aby pozostał w ekstraligowych szeregach oraz w jakiej atmosferze opuścił grudziądzki klub. Poprosimy także o podsumowanie czasu spędzonego w barwach GKM. Przy Hallera Bjerre występował przez 3 ostatnie sezony, zaczynając od średniej 1,99 i notując coroczny regres. W sezonie 2021 wylegitymował się wynikiem 1,59 pkt./bieg.
Nowy rozdział
W ostatnim okienku transferowym 37-latek dołączył do Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Wraz z Matejem Zagarem, Adrianem Miedziśkim i Danielem Jeleniewskim ma walczyć o awans do PGE Ekstraligi. Skład dysponujący pokaźnym doświadczeniem, ale obarczony łatką trudnych charakterów i pikujących wyników w ostatnim czasie. W poniedziałek wieczorem Bjerre podzieli się swoimi przemyśleniami dotyczącymi drużyny Polonii, a także ich szans na awans do żużlowej elity. Zdradzi także kulisy negocjacji w prezesem Jerzym Kanclerzem.
W programie nie zabraknie również pytań o reprezentację Danii. Hans Nielsen ogłosił przed tygodniem powołania, w których - tradycyjnie już - zabrakło nominacji dla Bjerre oraz Nickiego Pedersena. Bjerre oznajmił w 2019 roku, że nie będzie startował w barwach kraju Hamleta. Najbliższy Speedway of Nations rozegrany zostanie jednak w jego rodzinnym Esbjergu, a rok póżniej reprezentacje będą zobligowane wystawić szersze składy na powracający turniej Pucharu Świata. Czy Duńczyk rozważy zatem powrót do reprezentacji Hansa Nielsena?
Między innymi na to pytanie Kenneth Bjerre odpowie po 19:00 w programie Żużlowe Rozmowy. Pytania po polsku lub angielsku na czacie na naszym Facebook'u oraz YouTube tradycyjnie mogą na żywo zadawać widzowie.
Player do rozmowy z Kennethem Bjerre znajduje się poniżej:
Zobacz także:
Co dalej z Rune Holtą? "Zależy jakie będą dyrektywy"
Czy Kenneth Bjerre wystąpi jeszcze kiedyś w PGE Ekstralidze? 
