Żużel. Sprawdziliśmy, ilu żużlowców ścigało się na całym świecie w 2021 roku i kto jeździł najwięcej!

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Chris Harris na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Chris Harris na prowadzeniu

W 2020 roku żużlowcy mieli rekordowo mało jazdy, a winna temu była pandemia. W zeszłym sezonie wszystko zaczęło wracać na właściwe tory, choć liczba odjechanych imprez przez najbardziej zapracowanych wciąż odbiega od wyników z poprzednich lat.

W 2021 roku najczęściej jeździli Chris Harris i Sam Masters. Obaj ścigali się po 71 razy. W przypadku Harrisa zdecydowana większość występów związana była ze startami na dwóch poziomach rozgrywkowych w Wielkiej Brytanii. Do tego doszło kilka meczów ligi francuskiej, dwa starty w Mistrzostwach Europy Par, turniej towarzyski w Niemczech i mistrzostwa świata na długim torze.

Z kolei Masters również jeździł na dwóch poziomach rozgrywkowych w Wielkiej Brytanii. Do tego reprezentował Stal Rzeszów w Polsce i zaliczył pojedyncze występy w Danii.

Dla porównania rok wcześniej rekordzista, Max Fricke, jeździł tylko 40 razy. Zeszłoroczny sezon był już bardziej obfity, wróciły m.in. liga brytyjska czy duńska, więc przełożyło się to na większą częstotliwość jazdy u zawodników.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Mecze w poniedziałki? Ekspert komentuje: "Silniejszy będzie dyktował warunki"

Zestawienie "żużlowych pracoholików" prowadzimy od 2018 roku. 71 imprez Harrisa i Mastersa to i tak słaby wynik w porównaniu z tym, który osiągali dwaj pierwsi triumfatorzy: Robert Lambert w 2018 roku (104 zawody) i Rasmus Jensen w 2019 roku (101 zawodów).

Przy ustalaniu zestawienia wzięliśmy pod uwagę wszystkie upublicznione zawody w 2021 roku. Nieważne czy był to mecz ligowy czy sparing. Liczy się sam udział i start minimum w jednym wyścigu - nawet jeśli zawody nie zostały dokończone przez pogodę i trzeba było je ponownie odjechać w innym terminie. Pod uwagę brane były też zawody amatorów, długi tor czy miniżużel.

Jeśli przyjrzymy się wynikom osiągniętym przez polskich żużlowców, to zauważymy, że w pierwszej piętnastce znajdują się praktycznie sami juniorzy. Związane jest to z mocno rozbudowanymi rozgrywkami młodzieżowymi w kraju. Jedynym seniorem w tym gronie jest Maciej Janowski, który jest 11. w rankingu krajowym i 30. w ogólnym. Najlepszy z Polaków Sebastian Szostak odjechał tylko o dwie imprezy mniej od Harrisa i Mastersa.

Spośród zawodników, którzy rok temu jeździli w Grand Prix najlepszy wynik osiągnął Jason Doyle, który ścigał się 57 razy. Mistrz świata Artiom Łaguta wystąpił w 42 imprezach, co dało mu 8. miejsce (89. w rankingu ogólnym).

Dodajmy, że w zeszłym roku na całym świecie, minimum w jednych zawodach, ścigało się nieco ponad 1300 zawodników. W tym gronie jest 220 Polaków.

Ranking "pracoholików":
1. Chris Harris (Wielka Brytania) - 71 występów
1. Sam Masters (Australia) - 71
3. Broc Nicol (USA) - 70
4. Sebastian Szostak (Polska) - 69
4. Ryan Douglas (Australia) - 69
6. Krzysztof Sadurski (Polska) - 67
6. Leon Flint (Wielka Brytania) - 67
8. Mateusz Świdnicki (Polska) - 66
9. Drew Kemp (Wielka Brytania) - 65
9. Tom Brennan (Wielka Brytania) - 65
11. Bjarne Pedersen (Dania) - 64
11. Luke Becker (USA) - 64
13. Steve Worrall (Wielka Brytania) - 63
14. Dawid Rempała (Polska) - 61
14. Jakub Miśkowiak (Polska) - 61
14. Wiktor Lampart (Polska) - 61

Ranking z ujęciem polskich zawodników:
1. (4) Sebastian Szostak - 69
2. (6) Krzysztof Sadurski - 67
3. (8) Mateusz Świdnicki - 66
4. (14) Dawid Rempała - 61
4. (14) Jakub Miśkowiak - 61
4. (14) Wiktor Lampart - 61
7. (17) Mateusz Cierniak - 60
8. (23) Krzysztof Lewandowski - 57
9. (25) Bartłomiej Kowalski - 56
10. (28) Jakub Poczta - 55
11. (30) Maciej Janowski - 54
11. (30) Michał Curzytek - 54
13. (38) Jakub Krawczyk - 52
14. (43) Damian Ratajczak - 51
15. (50) Karol Żupiński - 49
15. (50) Wiktor Przyjemski - 49

Ranking z ujęciem uczestników cyklu GP:
1. (23) Jason Doyle (Australia) - 57
2. (30) Maciej Janowski (Polska) - 54
3. (38) Robert Lambert (Wielka Brytania) - 52
4. (43) Oliver Berntzon (Szwecja) - 51
5. (50) Max Fricke (Australia) - 49
6. (64) Bartosz Zmarzlik (Polska) - 47
7. (79) Anders Thomsen (Dania) - 44
8. (89) Artiom Łaguta (Rosja) - 42
9. (89) Fredrik Lindgren (Szwecja) - 42
10. (104) Leon Madsen (Dania) - 40
11. (114) Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 39
12. (154) Matej Zagar (Słowenia) - 34
13. (163) Emil Sajfutdinow (Rosja) - 33
14. (167) Martin Vaculik (Słowacja) - 32
15. (196) Krzysztof Kasprzak (Polska) - 29

Zobacz także:

- Ostatni macho w tym sporcie. Gdy zakończy karierę, kibice będą płakać
- Iversen chce surowszych kar za ostrą jazdę. Mówi też o cięciach wynagrodzenia w Tarnowie

Komentarze (5)
avatar
Kacper.U.L
5.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Doyle tyle jeździ bo chyba na chleb i waciki dla partnerki brakuje z przelewów które Rusiecki wykonuje.Ciekawe kiedy to wyjdzie na jaw,że ta kasa pusta i się zacznie awantura.Emil jeszcze wszys Czytaj całość
avatar
tsl
5.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Dodajmy, że w zeszłym roku na całym świecie, minimum w jednych zawodach, ścigało się nieco ponad 1100 zawodników. W tym gronie jest 220 Polaków." Czy w tej liczbie są również żużlowcy amatorzy Czytaj całość
avatar
CKM_
5.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po tym zestawieniu widać jak dużo jazdy mają u nas zapewnione juniorzy (brawo) i jak "marnował sobie sezon" Kowalski. No i oczywiście jakim zawziętym gościem jest Harris. 
avatar
Tomek z Bamy
5.01.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ogon,co to jest? Moze pamietasz czasy jak Adams,Ulamek,Rickardsson czy Nielsen jezdzili w ponad stu imprezach rocznie?