Trzeba przyznać, że nowy sezon 2. Ligi Żużlowej zapowiada się pasjonująco. Trudno bowiem wskazać murowanego kandydata do wygrania rozgrywek i awansu do eWinner 1. Ligi.
W to celować będzie choćby OK Bedmet Kolejarz Opole, były pracodawca Piotra Mikołajczaka, obecnie menedżera ds. sportowych w Betard Sparcie Wrocław. Czy jednak opolan stać będzie na promocję do wyższej ligi, o której marzą od dłuższego czasu?
- Gwarancji nie ma, bo rozgrywki staną się zdecydowanie bardziej wymagające niż w tym roku. Mocniejsze są przede wszystkim ekipy z Poznania, Rawicza i Rzeszowa. Rywalizacja będzie zażarta - stwierdza Mikołajczak dla polskizuzel.pl.
Menedżer ds. sportowych w zespole aktualnych mistrzów Polski przed nowym startem drugoligowych rozgrywek nie jest nawet w stanie wskazać dwóch zespołów, między którymi zostaną rozdane najważniejsze karty sezonu 2022 w 2. Lidze Żużlowej.
- Nie wiem, kto awansuje. Trudno mi nawet wskazać zespoły, które pojadą w finale - mówi Mikołajczak, wskazując autorów hitów transferowych w najniższej klasie rozgrywkowej.
- Jeśli mam być szczery, to największe wrażenie zrobiły na mnie ruchy klubu z Poznania, bo Aleksandr Łoktajew i Kacper Gomólski to świetne nazwiska jak na drugoligowe warunki - uważa Mikołajczak.
Zobacz też:
Żużel. Trwają prace nad terminarzami polskich lig. Czy beniaminek zacznie u siebie?
Żużel. Ta liga stała się jeszcze lepszym produktem. "To nie przypadek, a efekt dobrych przepisów"
ZOBACZ WIDEO Żużel. Kenneth Bjerre mówi o swojej roli w Polonii. Wyjaśnia, co powinno pomóc w awansie