Żużel. Cieślak w Apatorze za Bajerskiego? Były trener kadry zabrał głos
Tomasz Bajerski poinformował, że nie będzie pracować w Apatorze Toruń. Władze klubu mówią wprawdzie, że chcą zatrzymać trenera, ale w mediach już padają nazwiska potencjalnych następców. Jednym z nich mógłby być Marek Cieślak.
- Tematu nie ma, bo nikt nie dzwonił z propozycją, ale nawet jeśli taki telefon będzie, to nie rozważam takiego ruchu. Ja naprawdę mam co robić. Są rowery i psy. Cały czas powstaje mojego druga książka, a później dojdzie do tego telewizja. Poza tym nie widzę się w Toruniu - mówi nam trener.
- Po moich doświadczeniach z ostatnich trzech lat bycie trenerem trochę mi wywietrzało z głowy. Doszedłem do wniosku, że szkoda mojego czasu. Poza tym zdecydowałem się na pracę u Marcina Majewskiego w Canal+ i to dla mnie też ciekawe wyzwanie. Jeszcze raz jednak powtarzam, że tematu w ogóle nie ma, bo nikt się ze mną nie kontaktował. To zatem tylko zwykłe gadanie - podsumowuje Cieślak.
Zobacz także:
Unia rozliczyła się z wychowankiem
Fajfer chciał do PGE Ekstraligi
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>