Żużel. Dobre wieści dla kibiców na Wyspach. Kolejny zawodnik z Grand Prix wraca do Premiership!

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Max Fricke na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Max Fricke na prowadzeniu

Po dwóch latach przerwy, Max Fricke wraca do ligi brytyjskiej. Zawodnik, który występuje w Polsce w Stelmet Falubazie Zielona Góra, podpisał kontrakt z Belle Vue Aces.

Dla Maxa Fricke'a jest to powrót do ligi brytyjskiej, w której rozpoczynał swoją karierę w Europie. Australijczyk w latach 2013-14 występował w Edinburgh Monarchs, a od 2015 do 2019 roku jeździł w Belle Vue Aces. Teraz jest kolejnym po Jasonie Doyle'u żużlowcu z GP, który zdecydował się na starty na Wyspach.

W ostatnim czasie Fricke nie mógł jeździć w żużlowej Premiership, gdyż przepisy PGE Ekstraligi zezwalają na jazdę w tylko jednej lidze poza polską. W 2020 roku brytyjski żużel miał roczną przerwę ze względu na obostrzenia spowodowane koronawirusem, a w ubiegłym sezonie Australijczyk wybrał ofertę szwedzkiej Indianerny. Spadek Stelmet Falubazu Zielona Góra spowodował, że Fricke mógł wrócić do Wielkiej Brytanii - przepisy w eWinner 1. Lidze nie są tak restrykcyjne.

Dyrektor żużla w Belle Vue Aces, Mark Lemon, nie krył radości z takiego obrotu spraw. - Powrót Maksa Fricke'a to nie tylko ogromny plus dla całego sportu w Manchesterze, ale także dla żużla w skali krajowej. To człowiek, który przez pięć lat szlifował swoje umiejętności w Belle Vue, zanim zakwalifikował się do Grand Prix i cieszymy się, że wrócił do nas w 2022 roku - powiedział Lemon w rozmowie z oficjalną stroną klubu z Manchesteru.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Intensywne przygotowania Fogo Unii. Junior się nie oszczędza

Fricke to nie jedyny zawodnik, który dołączył do zespołu z Manchesteru 6 grudnia. Poza nim kontraktem związał się też Charles Wright, były indywidualny mistrz Wielkiej Brytanii, który w 2018 roku odjechał cztery spotkania w barwach Kolejarza Opola.

- Charles entuzjastycznie podchodził do powrotu do Aces i widzieliśmy przebłyski jego potencjału w ubiegłym sezonie. To sportowiec o wysokiej jakości i ma wiele do zaoferowania temu klubowi. Jestem przekonany, że wykorzysta swoje możliwości - zauważył Mark Lemon.

Czytaj także:
Mocne słowa o współpracy z Unią
Rzucił żużel i grał w golfa z Bondem

Komentarze (0)