Żużel. Kościecha ostrzega Falubaz i Polonię. Oni mogą włączyć się w walkę o awans

Szefostwo Stelmet Falubazu Zielona Góra i Abramczyk Polonii Bydgoszcz głośno mówi o celu na sezon 2022. Tym jest wygranie eWinner 1. Ligi i awans do PGE Ekstraligi. Ale to nie oznacza, że pozostałe zespoły pojadą na zapleczu elity tylko po to, by odhaczyć rozgrywki. Wręcz przeciwnie.

Bardzo ambitne cele mają choćby Cellfast Wilki Krosno, które będą chciały zaatakować faworytów zza ich pleców. Właśnie tegorocznego beniaminka eWinner 1. Ligi Robert Kościecha, trener młodzieży w ZOOleszcz GKM-ie Grudziądz, wskazał jako najgroźniejszego rywala dla Falubazu i Polonii.

- Teraz najwięcej mówi się o Falubazie i Polonii, co jest zrozumiałe, ale nie eliminowałbym na starcie z tego wyścigu właśnie krośnian, bo oni umiejętnie się wzmocnili. Mają dwóch nowych juniorów, a tego brakowało w tym roku. Na pewno mogą zawalczyć - mówi Kościecha dla polskizuzel.pl.

- Moim zdaniem powinniśmy mówić o walce trzech ekip z zastrzeżeniem, że ktoś jeszcze może do nich dołączyć, bo sport jest nieprzewidywalny. Czasami wystarczy jedna kontuzja, zaskakujący ruch kadrowy, który wypali i wszystko się zmienia - podkreśla były żużlowiec.

Znacznie trudniej jest mu natomiast wskazać kandydata do spadku z eWinner 1. Ligi. Przyznaje, że typowanie rozstrzygnięć na zapleczu PGE Ekstraligi jest bardzo trudne, co potwierdziły wydarzenia z minionego sezonu. Przed jego startem przecież nikt nie spodziewał się, że rozgrywki opuści Unia Tarnów.

Zobacz też: Żużel. Witold Skrzydlewski mówi, co jego zdaniem czeka Arged Malesę. Rok temu miał rację Żużel. Lubuskie derby także w sezonie 2022?! To możliwe

ZOBACZ WIDEO Żużel. "Bezstresowe wychowanie" Stanisława Chomskiego. Sprawdziło się u Zmarzlika, zadziała na Palucha?

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>