Szef bydgoskiego klubu jest jednym z działaczy, których poprosiliśmy o wskazanie trzech najlepszych transferów, których dokonali ligowi rywale w minionym okresie transferowym. Z wyborem numeru jeden Jerzy Kanclerz nie miał żadnego problemu. - Sam byłem zainteresowany Krzysztofem Buczkowskim, więc trudno, żebym go nie wskazał - mówi nam prezes Abramczyk Polonii.
- Krzysztof i Adrian Miedziński byli zdecydowanie najlepszymi polskim seniorami, po których można było sięgnąć. Stelmet Falubaz wykonał zatem bardzo dobry ruch, bo sprowadził zawodnika, którego stać na dwucyfrowe zdobycze w każdym spotkaniu - przekonuje.
Numer dwa w rankingu Jerzego Kanclerza to Mads Hansen, który zamienił OK Bedmet Kolejarz Opole na Trans MF Landshut Devils. Młody Duńczyk miał sporo ofert. Interesowały się nim kluby PGE Ekstraligi, a w eWinner 1. Lidze mocno zabiegały o niego zespoły z Gniezna i Zielonej Góry. - Jego wybór był dla mnie pewnym zaskoczeniem. To na pewno ciekawy transfer, bo Hansen ma za sobą naprawdę udany sezon. Poza tym to żużlowiec do 24 roku życia - tłumaczy Kanclerz.
Największy problem Kanclerz miał ze wskazaniem trzeciego transferu. Ostatecznie postanowił wyróżnić Cellfast Wilki Krosno, które sprowadziły z Fogo Unii Leszno Krzysztofa Sadurskiego. - Punkty juniorów są niezwykle istotne i często mają kluczowy wpływ na losy meczu. Krzysztof Sadurski na pewno będzie dla krośnian wzmocnieniem, bo to chłopak, który startował w PGE Ekstralidze i dzięki temu zdążył zdobyć już jakieś doświadczenie - podsumowuje prezes Polonii.
Zobacz także:
Debata WP SportoweFakty: Marek Grzyb
Oszukali go na wartość dwóch domów
ZOBACZ WIDEO Tomasz Lorek odpowiada na zarzuty kibiców Motoru Lublin