Licytacje na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Spośród wszystkich wystawionych przedmiotów nie brakuje również tych związanych z "czarnym sportem". Kevlary dwóch byłych mistrzów świata, czyli Taia Woffindena i Bartosza Zmarzlika przekroczyły już barierę 10 tysięcy złotych!
Firma "Apart" posiadająca w swojej ofercie zegarki marki "Astorin", których ambasadorem jest polski żużlowiec, w ostatnich dniach zdecydowała się przekazać na licytację wspólną kolację z Bartoszem Zmarzlikiem oraz wspominany zegarek.
Spotkanie z dwukrotnym mistrzem świata z całą pewnością będzie niezapomnianym przeżyciem dla potencjalnego zwycięzcy licytacji. Polak od kilku lat uchodzi za jednego z najlepszych zawodników na całym świecie. Potwierdzają to wyniki w cyklu Speedway Grand Prix oraz znakomita postawa w PGE Ekstralidze, gdzie Zmarzlik reprezentuje barwy Moje Bermudy Stali Gorzów.
"Jedyne w swoim rodzaju spotkanie będzie okazją do poznania mistrza świata z takiej strony, o jakiej wcześniej nawet nie myśleliście! Jest o co walczyć, bo zwycięzca licytacji będzie miał okazję spędzić kilka godzin z jednym z najlepszych polskich sportowców i poznać go z całkowicie prywatnej strony" - czytamy w opisie licytacji (bezpośredni link TUTAJ).
Licytacja potrwa do 6 lutego 2022 roku. Obecnie (25 stycznia), cena wynosi ponad 2 tysiące złotych. Warto przypomnieć, że podobną inicjatywą wykazał się również beniaminek PGE Ekstraligi, czyli Arged Malesa Ostrów przekazując na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy "Dzień z Grzegorzem Walaskiem" (szczegóły TUTAJ).
W minionym sezonie pochodzący z Kinic, choć urodzony w Szczecinie, Zmarzlik wykręcił średnią biegową na poziomie (2,649), co dało mu tytuł najskuteczniejszego zawodnika w lidze. Dodatkowo jego drużyna zdobyła brązowy medal, pokonując w "małym finale" Fogo Unię Leszno.
Zobacz także: Piotr Protasiewicz o magii Falubazu, słowach Dowhana i odejściu Dudka
Zobacz także: Nowak tłumaczy, dlaczego został w Orle. Skrzydlewski postawił bardzo ambitny cel
ZOBACZ WIDEO Powstanie film dokumentalny o Tomaszu Gollobie. "Połowa zdjęć już powstała"