Oceniamy najlepsze pary Unii Tarnów w ostatnich dziesięciu sezonach (2012-2021).
***
Gdy przyjrzymy się startom Unii Tarnów w ostatniej dekadzie, to okres ten można podzielić na dwie części. W pierwszej połowie była to drużyna, która aż czterokrotnie meldowała się na podium Drużynowych Mistrzostw Polski. W drugiej już tylko raz startowała na najwyższym szczeblu, czterokrotnie rywalizując w 1. Lidze, a w ostatnim sezonie została zdegradowana do 2. Ligi Żużlowej. Poniżej przedstawiamy najlepsze duety Unii Tarnów, które startowały ze sobą w ciągu ostatnich 10 lat.
DUET ZAGRANICZNY: Greg Hancock - Artiom Łaguta
Przez szeregi zespołu Jaskółek w ostatniej dekadzie przewinęło się wielu zawodników, najlepszą skuteczność wśród tych zza granicy osiągnęła jednak para amerykańsko - rosyjska. Mowa tu oczywiście o duecie Greg Hancock - Artiom Łaguta, który wspólnie startował ze sobą w barwach Unii tylko w sezonie 2014. Wtedy to w większości spotkań Marek Cieślak ustawił Amerykanina w parze z Rosjaninem, co było bardzo dobrym rozwiązaniem. Razem wystąpili oni w 42 biegach, przegrywając tylko cztery, w tym jeden podwójnie, a aż 20 z nich wygrali 5:1. Łącznie osiągnęli oni świetny bilans 172:80, co dało dodatni współczynnik +92. Jak widać posunięcie to było doskonałym zagraniem. Co ciekawe, obaj obecnie związani są z klubem z Wrocławia - Amerykanin jako trener młodzieży, a Rosjanin jako jeden z liderów ligowego zespołu.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Finansowe limity to fikcja. PGE Ekstraliga wprowadzi zmiany?
W tym miejscu warto jeszcze wspomnieć o słowacko-duńskiej parze, którą tarnowscy kibice wspominają zapewne z rozrzewnieniem. Martin Vaculik z Leonem Madsenem wspólnie reprezentowali Unię w latach 2011-2013 i 2015. W pierwszym z tych sezonów razem wystąpili w pięciu z 16 spotkań, a w parze byli ustawieni... 0 razy. Kluczowy dla ich wspólnych występów był rok 2012, który zresztą dla Unii zakończył się zdobyciem Drużynowego Mistrzostwa Polski. Wtedy to, przy 10 drużynach w Ekstralidze Martin Vaculik z Leonem Madsenem pojechali łącznie w aż 67 biegach, z których podwójnie wygrali 19.
Bilans ich wspólnych występów w sezonie 2012 wyniósł 235:167, zakończyli oni swoje wyścigi zatem ze współczynnikiem wynoszącym aż +68, co świadczyło o wysokiej skuteczności tego duetu. W kolejnym roku Vaculik startował w parze głównie z Artiomem Łagutą, z Madsenem wystąpił jednak w 14 biegach, kończąc je z bilansem 39:45 (-6). W ostatnim wspólnym sezonie w barwach Jaskółek (2015) razem wyjeżdżali na tor ośmiokrotnie, co po zsumowaniu ich występów dało wynik 32:16 (+16). Łącznie w latach 2012-2015 ta para ścigała się zatem w 89 biegach, osiągając rezultat 306:228, co dało bardzo wysoki, dodatni współczynnik +78. Obecnie Martin Vaculik jest jednym z liderów drużyny z Gorzowa, a Leon Madsen już od kilku lat stanowi o sile ekipy z Częstochowy.
DUET KRAJOWY: Janusz Kołodziej - Maciej Janowski
Maciej Janowski jedyne dwa sezony poza Wrocławiem spędził właśnie w Unii Tarnów i miało to miejsce w latach 2012-2013. W pierwszym z nich występował jeszcze jako młodzieżowiec i często był zestawiany w parze z Januszem Kołodziejem. Wspólnie zawodnicy ci wyjeżdżali na tor w tym roku 39 razy, osiągając bilans 149:85 (+64). 14 z tych wyścigów kończyło się ich podwójnym zwycięstwem, a przegrali oni tylko pięć z nich 2:4.
Gdy Janowski rozpoczął wiek seniora, razem z Kołodziejem na tor w sezonie 2013 wyjeżdżał już "tylko" czternastokrotnie. W tych biegach para ta osiągnęła wynik 45:39 (+6). Gdy zsumujemy występy wspomnianych zawodników z dwóch sezonów, to w 53 biegach ich łączny bilans wyniósł 194:124, a zatem zakończyli wspólne wyścigi z wysokim dodatnim współczynnikiem +70. Dzisiaj obaj są polskimi liderami swoich zespołów z Leszna i Wrocławia.
Na uwagę zasługuje również duet, który w Unii Tarnów utworzył się wówczas, gdy startowała ona na drugim poziomie rozgrywkowym w Polsce. Para Artur Mroczka - Artur Czaja razem na tor wyjeżdżała łącznie w 45 wyścigach. W nich zawodnicy ci osiągnęli wynik 158:112 (+46), co jest drugim rezultatem ostatniej dekady wśród polskich par, reprezentujących zespół tarnowskich Jaskółek.
DUET NA 15. WYŚCIG: Peter Ljung - Wiktor Kułakow
Wspomniany duet startował razem w Unii w sezonie 2019, kiedy to niejednokrotnie Szwed z Rosjaninem przesądzali o wynikach spotkania. Nic zatem dziwnego, że zawodnicy ci jechali w 15. biegu dnia w aż 10 meczach. W nich Ljung z Kułakowem osiągnęli łączny wynik 36:24, czyli zakończyli je z dodatnim współczynnikiem +12. Dwukrotnie w ostatnim wyścigu dnia odwrócili oni losy spotkania, przy wyniku 41:43 wygrywając 5:1, a miało to miejsce w Tarnowie przeciwko zespołowi z Gniezna oraz w wyjazdowej potyczce w Łodzi. Szwed po roku przerwy wraca do Tarnowa, gdzie ma zdobywać punkty dla drugoligowej Unii, Rosjanin natomiast drugi rok z rzędu będzie występował w barwach zespołu z Gdańska.
Również współczynnikiem +12 swoje występy zakończyła para duńska Kenneth Bjerre - Nicki Pedersen, która startowała razem w Unii Tarnów tylko w ciągu jednego sezonu - 2018. Wtedy to tarnowianie po powrocie do PGE Ekstraligi ostatecznie ponownie zostali z niej zdegradowani. W siedmiu pojedynkach Jaskółek, w ostatnim wyścigu dnia startowali wówczas właśnie wspomniani Duńczycy, a występy te zakończyły się łącznym wynikiem 27:15.
DUET JUNIORSKI: Przemysław Konieczny - Mateusz Cierniak
Najlepszy duet młodzieżowy Unii Tarnów w ostatniej dekadzie utworzyli Przemysław Konieczny z Mateuszem Cierniakiem. Wychowankowie tarnowskiego ośrodka razem w barwach Jaskółek startowali w sezonach 2019-2020, w których w parze na torze pojawili się 18 razy. W biegach tych uzyskali oni wynik łączny 63:44, zatem swoje występy zakończyli z dodatnim współczynnikiem +19. Obecnie Mateusz Cierniak jest podstawowym juniorem Motoru Lublin, a Przemysław Konieczny na ostatni rok startów w gronie młodzieżowców przeniósł się do Bydgoszczy.
We wspomnianym, mistrzowskim sezonie 2012 parę młodzieżową Unii Tarnów przeważnie tworzyli Maciej Janowski z Kacprem Gomólskim. Teoretycznie taki duet juniorów, reprezentujących Jaskółki powinien charakteryzować się dodatnim bilansem, ostatecznie jednak wtedy w 13 wspólnych biegach wspomniani zawodnicy uzyskali wynik 38:40, a zatem minimalnie ujemny (-2).
Czytaj także:
Wiktor Kułakow: Złoto Artioma nic nie pomogło. To dla mnie bardzo dziwna sytuacja
Justin Sedgmen wygrał turniej o Puchar Jacka Younga. Zawodnik Unii odpadł w półfinale