W ubiegłym roku Rafał Dobrucki powołał aż 28 zawodników, którzy zostali podzieleni na kilka grup - seniorską, młodzieżową, a także tą do lat 21. W tym roku doszło do sporej redukcji i liczba kadrowiczów spadła do ledwie dwunastu.
- Brakuje kilku zawodników głównie z powodu słabszej formy, kontuzji lub innych kłopotów jakie mieli w ubiegłym sezonie - mówi Dobrucki w rozmowie z polskizuzel.pl.
W seniorskim zestawieniu reprezentacji Polski na sezon 2022 znalazło się czterech uczestników cyklu Grand Prix, czyli: Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski, powracający do tego elitarnego grona Patryk Dudek oraz debiutant Paweł Przedpełski. Ten kwartet został uzupełniony o Dominika Kuberę, który z bardzo dobrej strony zaprezentował się m.in. podczas turniejów Grand Prix w Lublinie, czy półfinału SoN.
W kategorii do lat 21 znalazło się z kolei sześciu ekstraligowców: Mateusz Cierniak, Bartłomiej Kowalski, Mateusz Świdnicki, Jakub Miśkowiak, Wiktor Lampart oraz Damian Ratajczak, a szansę debiutu z orzełkiem na plastronie otrzyma Wiktor Przyjemski.
Z kadrą, przynajmniej na razie, pożegnali się m.in. Gleb Czugunow, Janusz Kołodziej, Piotr Pawlicki, czy Szymon Woźniak oraz zawodnicy do lat 21 z Sebastianem Szostakiem i Michałem Curzytkiem na czele. - Jest duża grupa zawodników, na których reprezentacja czeka z otwartymi ramionami - dodaje Dobrucki, co może oznaczać, że w trakcie sezonu będą dodatkowe powołania.
A takowe mogą być potrzebne. Chociażby po finale Złotego Kasku, gdzie obsadę wybierze trener kadry narodowej, ale turniej jest również eliminacją do światowych i europejskich imprez. - Jeśli awans uzyskają zawodnicy spoza kadry, wówczas taką nominację otrzymają - wyjaśnia Dobrucki.
Czytaj także:
Milik przestrzega żużlowców z PGE Ekstraligi
Miłość do żużla jest trudna. Zwłaszcza, gdy jesteś włoskim samoukiem w latach osiemdziesiątych
ZOBACZ WIDEO Artiom Łaguta podpowiada siostrzeńcowi jak jeździć w Grudziądzu! "On to robi inaczej"