Żużel. Angaż w Danii może dać przewagę w Speedway of Nations? "Będzie on w stanie przekazać nam ważne wskazówki"

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Robert Lambert na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Robert Lambert na prowadzeniu

Jeden z najlepszych obecnie reprezentantów Wielkiej Brytanii, Robert Lambert ma nadzieję, że angaż Taia Woffindena w Esbjerg Vikings może dać dodatkowe korzyści. Trzykrotny mistrz świata lepiej pozna bowiem finałowy tor przed Speedway of Nations.

Przypomnijmy, że w październiku ubiegłego roku Robert Lambert w towarzystwie Taia Woffindena, Daniela Bewleya i Toma Brennana pomógł przerwać 32-letnie oczekiwanie na mistrzostwo świata dla Wielkiej Brytanii w zmaganiach zespołowych. W Manchesterze brytyjska ekipa odniosła triumf w Speedway of Nations, pokonując w wielkim finale reprezentację Polski 5:4.

Podczas pierwszego dnia finałowej rywalizacji urazu doznał Woffinden, którego w niedzielę zastąpił Bewley. Ostatecznie Brytyjczycy najpierw uporali się w półfinale z Duńczykami, a następnie - po upadku Macieja Janowskiego - zwyciężyli w biegu finałowym z Polakami, dzięki zajęciu drugiego i trzeciego miejsca, za plecami Bartosza Zmarzlika (przy punktacji 4,3,2,0).

Wspomniany Tai Woffinden odegrał kluczową rolę w tym historycznym triumfie zarówno na torze, jak i poza nim. Lambert dodatkowo uważa, że w tym roku może on wspomóc kolegów z reprezentacji istotnymi radami, gdy kadra przyjedzie rywalizować na torze w Esbjerg w kolejnej edycji Speedway of Nations (półfinały zaplanowano na 27 i 28,a finał na 30 lipca). Z tym właśnie ośrodkiem przed sezonem związał się bowiem trzykrotny Indywidualny Mistrz Świata.

ZOBACZ WIDEO Czy Krzysztof Gałańdziuk poprowadzi Apator sam? Klub komentuje

Wskazówki Woffindena mogą być niezwykle cenne

- Wiem, że "Woffy" podpisał kontrakt z Esbjerg w lidze duńskiej, aby uzyskać tę niewielką przewagę. Będzie miał tam wiele treningów, zanim przystąpimy do rywalizacji w Speedway of Nations, co jest dla niego z pewnością czymś dobrym. Jestem pewny, że będzie on w stanie przekazać nam ważne wskazówki i informacje na temat tego toru - przyznaje Robert Lambert, na łamach fimspeedway.com.

Po ubiegłorocznym finale Speedway of Nations kapitan reprezentacji Danii Leon Madsen powiedział, że tor na Granly Speedway Arenie w Esbjerg może pasować Brytyjczykom, ponieważ jest on podobny do tego, jaki znajduje się na National Speedway Stadium w Manchesterze.

Robert Lambert liczy na dobry wynik Brytyjczyków w Speedway of Nations również w 2022 roku
Robert Lambert liczy na dobry wynik Brytyjczyków w Speedway of Nations również w 2022 roku

- Tak, to prawda. Wcześniej odjechałem tam już kilka imprez i jest on naprawdę bardzo podobny. Ma głębszy materiał, co oczywiście dosyć nam pasuje. To odpowiada jednak również Duńczykom. Oni jeździli tam często i znają dobrze ten tor. Sprawa jest otwarta, a do tych zawodów pozostało jeszcze sporo czasu. Czeka nas wiele treningów oraz ścigania, zanim będziemy rywalizować w tej imprezie - dodaje Indywidualny Mistrz Wielkiej Brytanii z 2018 roku.

Potencjalny skład wygląda na bardzo mocny

W zestawieniach na Speedway of Nations nie jest już wymagana obecność zawodników do lat 21, dzięki czemu Lambert, Woffinden i Bewley mogą startować w jednej ekipie, przy czym jeden z nich zajmowałby wówczas pozycję rezerwowego. W piątek 29 lipca najlepsi młodzieżowcy będą z kolei walczyć o triumf w "SON2", czyli w Drużynowych Mistrzostwach Świata Juniorów.

Lambert chciałby ponownie połączyć siły ze wspomnianymi kolegami z reprezentacji w Esbjerg i jest zdeterminowany, aby odegrać ważną rolę w odniesieniu ewentualnego triumfu. Byłby to jednocześnie dowód na to, że ich wygrana w Manchesterze nie była jednorazową przygodą.

- Jeśli żaden z nas nie będzie miał strasznie słabego sezonu, to takie zestawienie wygląda na bardzo mocne. Wszyscy będziemy ze sobą współpracować. Teraz naszym celem jest, aby pokazać innym krajom, że nie jesteśmy jednorazowymi zwycięzcami. Chcemy walczyć i ponownie osiągać podobne sukcesy, aby udowodnić, że nasza siła jest całkiem realna - zakończył Robert Lambert.

Czytaj także:
Zmarł Pavel Karnas. Zdobywał punkty dla trzech polskich klubów
Zdobył wicemistrzostwo Polski i nie wystartował w lidze. "Kwiaty odbierał w cywilu"

Źródło artykułu: