Żużel. Stelmet Falubaz po pierwszych treningach. "Już nawet udo boli"

WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Mateusz Tonder na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Mateusz Tonder na prowadzeniu

Stelmet Falubaz Zielona Góra jest kolejnym klubem, który ma już za sobą inauguracyjne jazdy na swoim obiekcie. Zarówno trener jaki i sami zawodnicy byli zadowoleni z tego, jak przygotowana jest nawierzchnia toru.

W poniedziałek, 14 marca, pierwszy trening na domowym owalu zaliczyli zawodnicy Stelmet Falubazu Zielona Góra. Pierwotnie plany zakładały, że inauguracyjne jazdą odbędą się dzień później, we wtorek. Dobre warunki atmosferycznymi sprawiły, jednak że miejscowi już w poniedziałek pojawili się na swoim obiekcie.

- Tor mamy przygotowany świetnie i można jechać na pełen gaz. Nie ma pułapek, nie ma kolein, dziur. Pierwsze wyjazdy są takie, że trzeba łańcuchy naciągnąć, sprzęt rozjeździć. Każdy musi poczuć moc na motocyklu, także nie ma od razu ścigania, tylko są jazdy indywidualne. Myślę, że teraz w czwartek i piątek już coś spod taśmy będziemy kombinować, żeby zawodnicy startowali. Powoli rozkręcamy się - powiedział Piotr Żyto w rozmowie z klubowymi mediami.

- Pełen spokój, bo pogoda nam dopisała i wcale nie trzeba teraz jeździć za granicę, żeby dobrze potrenować. Jest to wystarczająco dużo czasu. Zawsze uważam, że jak wsiąść na motocykl, to już jeździć cały czas, a nie, że wsiada się na początku marca, potem dwa tygodnie przerwy i te treningi są takie rwane. Teraz zawodnicy będą w tym trybie jazdy cały czas - dodawał trener Stelmet Falubazu Zielona Góra.

ZOBACZ WIDEO To już tradycja. Prezes przygotowuje tor przed pierwszym treningiem

Zawodnicy, podobnie jak Piotr Żyto, chwalili przygotowanie nawierzchni na stadionie przy ul. Wrocławskiej 69. - Trzeba podkreślić, że mamy świetne warunki torowe. Tor jest świetnie przygotowany do tych pierwszych treningów. Na razie rozjeżdżamy się, łapiemy takiego luzu i pewności na motocyklu - mówił Piotr Protasiewicz.

Kapitanowi zielonogórskiego klubu wtórował Krzysztof Buczkowski. - Trafiliśmy z pogodą. Wreszcie zaczęło to się tak, jak powinno się zacząć. Tor jest świetnie przygotowany - komentował nowy nabytek Stelmet Falubazu.

Od pierwszych jazd intensywnie trenuje Mateusz Tonder. Przypomnijmy, że 23-latek o miejsce w podstawowym składzie rywalizować będzie z Damianem Pawliczakiem i Janem Kvechem.

- Po wtorkowym treningu jestem bardziej "wjeżdżony". Już nawet udo boli, więc powiedziałem, że już koniec i piątego wyjazdu nie robiłem. Teraz jeden dzień odpoczynku i będziemy dalej trenować. Dzisiaj (we wtorek, dop. SM) było troszkę przyczepniej, ale tor nie rozwalał się, więc możemy fajnie potrenować - podsumował Tonder.

Dodajmy, że w pierwszych treningach udział wzięli niemalże wszyscy zawodnicy Stelmet Falubazu. Zabrakło jedynie Rohana Tungate'a oraz Dawida Rempały. Zielonogórzanie pierwszy sparing mają zaplanowany na 26 marca. Ich rywalem będzie Moje Bermudy Stal Gorzów.

Zobacz także:
Stracił zeszły sezon z powodu kontuzji. Eduard Krcmar mówi o swoim stanie zdrowia
Apator Toruń wspiera uchodźców z Ukrainy. Przekazał 500 darmowych biletów

Komentarze (4)
avatar
-Niutek-
16.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
@KSFZ 55: Lublin zachował się wzorcowo.Trzeba ich za to pochwalić.Za to Wrocław znowu okrywa się hańbą.To już tradycja 
avatar
KSFZ 55
16.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Srarta już wpuściła sowieta na trening. Tak to jest jak trzeba coś dać od siebie. Zaraz pacanowo zrobi to samo.