Niedzielne starcie w Zielonej Górze było rewanżem za sobotni sparing w Gorzowie. Przypomnijmy, że wtedy lepsi okazali się zawodnicy trenera Stanisława Chomskiego, którzy zwyciężyli w stosunku 51:39.
Pierwsza seria niedzielnego sparingu nie pokazała tego, że spotykają się ze sobą drużyny z dwóch poziomów rozgrywek. Na otwarcie Krzysztof Buczkowski pokonał Szymona Woźniaka i Martina Vaculika, a następnie dość niespodziewanie Nile Tufft pokonał Mateusza Bartkowiaka.
Po 3. gonitwie Moje Bermudy Stal Gorzów wyszła na prowadzenie po zwycięstwie Bartosza Zmarzlika i trzecim miejscu Andersa Thomsena. Czwarta gonitwa zakończyła się zwycięstwem nowego nabytku gorzowian - Patricka Hansena. Po pierwszej serii na tablicy wyników widniał rezultat 11:13.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Czeka ich trudne zadanie. Kubera: Jesteśmy na to gotowi
Słabo w zawody wszedł Jan Kvech, który po dwóch startach nie miał w swoim dorobku choćby punktu. Podobnie jak podczas sobotniego test-meczu w Gorzowie, Bartosz Zmarzlik po dwóch biegach zakończył udział w sparingu.
Ze swoich przedsezonowych wyników zadowolony może być Krzysztof Buczkowski. Niespełna 36-letni zawodnik Stelmet Falubazu Zielona Góra najpierw w sobotę w Gorzowie pokazał się z całkiem dobrej strony, a dzień później prezentował się jeszcze lepiej.
Wobec tego, że w drugiej części zawodów na torze nie zaprezentował się już Bartosz Zmarzlik, Stelmet Falubaz w 11. biegu doprowadził do remisu 33:33. W kolejnych wyścigach goście zbudowali przewagę, choć przed ostatnią odsłoną ponownie mieliśmy remis (42:42).
Ostatecznie towarzyskie ściganie w Zielonej Górze zakończyło się remisem 45:45, ponieważ w ostatniej gonitwie padł wynik 3:3.
Punktacja:
Stelmet Falubaz Zielona Góra - 45 pkt.
9. Krzysztof Buczkowski - 11 (3,2,3,3)
10. Damian Pawliczak - 5+2 (2,1*,-,0,2*)
11. Rohan Tungate - 8+1 (0,2,3,2,1*)
12. Jan Kvech - 4 (0,d,1,-,3)
13. Max Fricke - 7 (2,3,d,2)
14. Dawid Rempała - 2+1 (w,1*,1)
15. Nile Tufft - 3 (3,-,0)
16. Mateusz Tonder - 5+1 (1,2*,2)
17. Fabian Ragus - 0 (0)
Moje Bermudy Stal Gorzów - 45 pkt.
1. Szymon Woźniak - 10 (2,2,2,1,3)
2. Anders Thomsen - 5+1 (1,1*,d,3)
3. Martin Vaculik - 10+1 (1*,3,3,3)
4. Patrick Hansen - 6+1 (3,1,2*,0,0)
5. Bartosz Zmarzlik - 6 (3,3,-,-)
6. Mateusz Bartkowiak - 2 (2,0,d)
7. Oliwier Ralcewicz - 1 (1,-,-)
8. Wiktor Jasiński - 4 (2,1,1)
18. Oskar Paluch - 1 (0,1,0)
Bieg po biegu:
1. Buczkowski, Woźniak, Vaculik, Tungate - 3:3 - (3:3)
2. Tufft, Bartkowiak, Ralcewicz, Rempała (w) - 3:3 - (6:6)
3. Zmarzlik, Fricke, Thomsen, Kvech - 2:4 - (8:10)
4. Hansen, Pawliczak, Rempała, Bartkowiak - 3:3 - (11:13)
5. Vaculik, Tungate, Hansen, Kvech (d) - 2:4 - (13:17)
6. Fricke, Woźniak, Thomsen, Ragus - 3:3 - (16:20)
7. Zmarzlik, Buczkowski, Pawliczak, Paluch - 3:3 - (19:23)
8. Vaculik, Hansen, Rempała, Fricke (d) - 1:5 - (20:28)
9. Buczkowski, Woźniak, Tonder, Thomsen (d) - 4:2 - (24:30)
10. Tungate, Jasiński, Kvech, Bartkowiak (d) - 4:2 - (28:32)
11. Buczkowski, Tonder, Woźniak, Hansen - 5:1 - (33:33)
12. Thomsen, Tungate, Paluch, Tufft - 2:4 - (35:37)
13. Vaculik, Fricke, Jasiński, Pawliczak - 2:4 - (37:41)
14. Kvech, Pawliczak, Jasiński, Paluch - 5:1 - (42:42)
15. Woźniak, Tonder, Tungate, Hansen - 3:3 - (45:45)
Zobacz także:
- Skorpiony górą w starciu z Landshut Devils. Bardzo dobra postawa Roberta Chmiela [RELACJA]
- Śmierć mamy była dla niego olbrzymim ciosem. "Zacząłem wątpić w siebie"