Przypomnijmy, że podczas niedzielnego IV Memoriału Henryka Żyto tor w Gdańsku się rozpadł i turniej został przerwany po 14. biegu, po serii upadków. Nie udało się rozegrać ostatnich siedmiu biegów. To kolejna sytuacja po dosypce nawierzchni, gdy zawodnicy i sędzia miały duże zastrzeżenia do toru.
- Tor był selektywny i mając na uwadze to, że sezon się zaczyna i zdrowie jest najważniejsze, taka została podjęta decyzja. Rozsądek wziął górę. Wiemy co zostało zrobione i musimy wziąć się za naprawianie toru - mówił Eryk Jóźwiak o sytuacji związanej z torem.
W poniedziałek zostały podjęte decyzje personalne. Dotychczasowy toromistrz, Piotr Szymko z końcem marca przestanie pełnić tę funkcję i od 1 kwietnia za przygotowanie nawierzchni odpowiedzialny będzie Mirosław Berliński, który w tym zakresie będzie współpracował z menedżerem.
Piotr Szymko pozostanie w klubie w roli trenera zawodników jeżdżących na minitorze.
Czytaj także:
Drabik komentuje powrót do żużla
Ogromny pech Woffindena
ZOBACZ WIDEO Wrócił do treningów pełen entuzjazmu. Kubera o powitaniu Drabika w Motorze