Grand Prix w TTV, a nie w TVN. Znamy powody

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren na czele
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Fredrik Lindgren na czele

Disocovery Sports Events poinformowało, że polskie rundy Grand Prix będą transmitowane przez telewizję TTV. Część kibiców liczyła, że ostatecznie pokaże je TVN. Dlaczego do tego nie doszło?

W tym artykule dowiesz się o:

Dodajmy, że pozostałe turnieje Grand Prix będą dostępne na żywo w serwisach streamingowych Eurosportu i Player.pl. Polskim fanom przyjdzie za to zapłacić 15 zł miesięcznie.

- Zacznę od tego, że w kwestii transmisji robimy dokładnie to, co zapowiadaliśmy podczas konferencji we wrześniu ubiegłego roku. Już wtedy mówiliśmy, że w kwestii transmisji zdecydujemy się na taki miks. Uważam, że udało nam się znaleźć kompromis - mówi nam Francois Ribeiro, szef Discovery Sports Events, a więc firmy, która od tego sezonu jest promotorem cyklu.

Francuz dodaje, że transmisje z Grand Prix to tylko jeden z elementów promocji żużla w strategii Discovery Sports Events.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Czeka ich trudne zadanie. Kubera: Jesteśmy na to gotowi

- Chcę jednak od razu dodać, że w naszej ofercie znajdzie się również wiele programów, które pojawią się na antenach TVN24, TVN, TVN Turbo czy w Eurosporcie. Zamierzamy mocno postawić na żużel i sprawić, żeby dostęp do żużlowego Grand Prix był naprawdę szeroki. Transmisje live to tylko część całego przedsięwzięcia. Poza tym bardzo zależy nam również na podniesieniu jakości produkcji telewizyjnych. Z tego powodu wszystko będzie realizowane przez jeden zespół ludzi. Nie zamierzamy działać tak jak robiło to BSI. W ich czasach jedna ekipa realizowała polskie rundy, a inna te w Wielkiej Brytanii czy Skandynawii. Tego już nie będzie i uważam, że to przełoży się na jakość produktu telewizyjnego - tłumaczy.

Jeszcze niedawno w środowisku głośno mówiło się, że polskie rundy może pokazać nie TTV, ale TVN. Ostatecznie do tego nie doszło. Dlaczego?

- Przeprowadziliśmy dokładną analizę w Discovery Polska. Braliśmy pod uwagę wszystkie dostępne opcje, ale uznaliśmy, że TTV to najlepsza z nich. Jeśli chodzi o TVN, to pojawia się problem z godzinami transmisji w prime time. W przypadku TTV możemy być zdecydowanie bardziej elastyczni. Mamy duże pole manewru. Na antenie tej stacji możemy potraktować Grand Prix jako priorytet i zaproponować najlepszy czas antenowy. Uważamy, że kombinacja składająca się z TTV, Eurosportu i playera to naprawdę odpowiednia strategia dla żużla. Teraz skupiamy się na tym, żeby zaoferować jak najlepszy produkt, który przyciągnie kibiców - podsumowuje Ribeiro.
Zobacz także:
Grand Prix miało zawitać do Soczi
Woffinden zmienia ligę

Źródło artykułu: