Żużel. Dudek podjął ważną decyzję odnośnie ligi. Mówi też o wpływie "ZZ" na przebieg meczów

- Ostatnie zawody nie były jednak dla mnie najlepsze. Pora więc, by na ligę wrócić do sprawdzonych detali, które na początku funkcjonowały tak jak należy - mówi Patryk Dudek przed startem PGE Ekstraligi. Apator zmierzy się we Wrocławiu ze Spartą.

Maciej Kmiecik
Maciej Kmiecik
Patryk Dudek WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Patryk Dudek
Patryk Dudek zanotował świetne wejście w sezon 2022. Ostatnie występy nie były już porywające, ale zawodnik wie, co było tego przyczyną. - Trzeba ciągle próbować czegoś nowego. A nuż coś innego zacznie pasować. Testowaliśmy różne inne ustawienia. Ostatnie zawody nie były jednak dla mnie najlepsze. Pora więc, by na ligę wrócić do sprawdzonych detali, które na początku funkcjonowały tak jak należy - wyjaśnia żużlowiec For Nature Solutions Apatora Toruń.

- Pogoda nie jest za ciekawa, więc na dobrą sprawę nie wiemy, czy uda się jeszcze w ogóle potrenować przed ligą. Trzeba wykorzystywać każdą możliwość potrenowania, a taką mieliśmy podczas zgrupowania kadry - przyznaje Dudek.

Aura nie rozpieszcza żużlowców wczesną wiosną. Zamiast kwietniowych temperatur, w ostatni weekend żużlowcy ścigali się przy wręcz arktycznych warunkach atmosferycznych. To wpływa nie tylko na komfort ich jazdy, ale także ustawienia motocykli. - Z pewnością czuć różnicę sprzętową. Musimy się jednak do tych warunków dostosować. Nie ma jeszcze decyzji odnośnie tego, czy ta pierwsza kolejka PGE Ekstraligi pojedzie zgodnie z terminarzem. Przygotowujemy się normalne tak jakby wszystko miało się odbyć - dodaje.

ZOBACZ WIDEO Żużel. To będzie sezon dla dobrych taktyków. Cieślak mówi o stosowaniu zastępstwa zawodnika
Nowy klub Patryka Dudka, czyli For Nature Solutions Apator Toruń sezon zainaugurować ma we Wrocławiu w hitowym starciu z mistrzem Polski, Betard Sparta Wrocław. - Będzie ciężko, jak w każdym meczu. To jest PGE Ekstraliga. Jeżdżą najlepsi i tutaj nie będzie łatwych meczów w żadnej kolejce. Musimy się zmierzyć ze wszystkimi po kolei, żeby wejść do play-offów, a później w decydującej fazie sezonu walczyć o medale - mówi Patryk Dudek.

Zarówno klub z Torunia jak i Wrocławia może stosować zastępstwo zawodnika za zawieszonych Rosjan, odpowiednio Emila Sajfutdinowa w Apatorze i Artioma Łagutę w Sparcie. - Rzeczywiście, mogą to być trochę taktyczne szachy. Zawody przez zastępstwo zawodnika mogą się przedłużyć. Będą bowiem sytuacje, że trzeba jechać bieg po biegu. Dla zawodnika, który otrzyma dodatkowy wyścig to może być plus. Jest wówczas szansa na reakcję, zmianę motocykla, ustawień. Przy okazji może trafić z przełożeniem lub nie. Jak się uda, można to w dalszej fazie meczu wykorzystać pozytywnie - tłumaczy Dudek.

Od poniedziałku do środy kadrowicze przebywali w Bydgoszczy na zgrupowaniu Żużlowej Reprezentacji Polski. - Dni mieliśmy bardzo napięte. Wiele się dzieje podczas takiego zgrupowania. Jest to także okazja, by spotkać się z kolegami i porozmawiać. Normalnie w tym okresie nie mamy już na to czasu. Pojeździliśmy na torze zarówno w poniedziałek jak i we wtorek. Udało się to pomimo niezbyt korzystnej pogody. Zgrupowanie ma także cele integracyjne oraz wiele działań marketingowych odbywa się w jego trakcie - mówi Patryk Dudek o zgrupowaniu Żużlowej Reprezentacji Polski, które zorganizowane zostało w Bydgoszczy.

Zobacz także:
GKM kupił silniki od mistrza świata
Przemysław Termiński o formie Apatora Toruń

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×