Żużel. Unia - PSŻ. Kapitan i wychowanek najlepsi. Rewelacyjny junior po stronie gości [NOTY]

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: Patryk Rolnicki
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: Patryk Rolnicki

Na inaugurację rozgrywek 2. Ligi Żużlowej Unia Tarnów odniosła minimalne zwycięstwo nad zespołem SpecHouse PSŻ-u Poznań. Najskuteczniejsi w jej szeregach byli Peter Ljung i Patryk Rolnicki, a honoru gości bronił rewelacyjny tego dnia Francis Gusts.

[b]

Noty dla zawodników Unii Tarnów:[/b]

Peter Ljung 4. Kapitan Jaskółek sobotnie spotkanie rozpoczął od zwycięstwa. Później radził sobie różnie, wygrywając i linię mety mijając jako trzeci. Bardzo ważne znaczenie miały zdobyte przez niego w 14. biegu dwa punkty, które zapewniły Unii zwycięstwo. Wtedy to, jako jedyny zawodnik gospodarzy pokonał rewelacyjnego tego dnia Francisa Gusta. Szwed postara się być jednym z liderów tarnowskiego zespołu również w kolejnych pojedynkach.

Oskar Bober 4. W pierwszym biegu został zdecydowanie na starcie, przegrywając podwójnie. W kolejnych trzech wyścigach zgarnął płatny komplet, więc udanie zrehabilitował się on za początkowe niepowodzenie. Z pewnością czuć mógł niedosyt, gdyż w ostatnim wyścigu zanotował defekt, wówczas jednak Unia miała już zapewnione zwycięstwo i nie miało to wpływu na końcowy wynik pojedynku.

Tero Aarnio 3. Patrząc z boku Fin być może nie wyróżnił się zbytnio na tle pozostałych seniorów Unii Tarnów, niemniej jednak bez jego sześciu punktów Jaskółki nie odniosłyby zwycięstwa. Zawodnik ten powinien być lepszy z czasem i zapewne spróbuje on poprawić swoją formę i zbliżyć się do dyspozycji z 2019 roku, kiedy to w barwach Wandy Kraków rozgrywki 2. Ligi Żużlowej zakończył z czwartą średnią.

ZOBACZ WIDEO Kowalski o odejściu z Włókniarza: Rywalizacja o skład źle na mnie wpłynęła

Patryk Rolnicki 4+. Zawodnik z największą liczbą indywidualnych zwycięstw. Gdy po dwóch wygranych biegach wydawało się, że trudno będzie go pokonać, on przyjechał na końcu stawki. Kolejna odsłona z jego udziałem, zakończyła się następnym zwycięstwem, w wyścigu nominowanym na dystansie uporał się z nim Francis Gust. W normalnych warunkach może być jeszcze mocniejszy na tarnowskim owalu.

Troy Batchelor 3+. W dwóch pierwszych biegach pojechał bardzo słabo, a jedyny punkt na rywalu zdobył wówczas po błędzie Kacpra Gomólskiego. Po tym przeszedł swoistą metamorfozę, wygrywając kolejne dwa wyścigi, co miało bardzo duży wpływ na końcowe zwycięstwo w sobotnim spotkaniu. W biegu nominowanym ponownie minął linię mety na końcu stawki. Batchelora zdecydowanie stać na dwucyfrowe wyniki i powinien je osiągać w kolejnych pojedynkach.

Piotr Świercz 1. Jeden punkt, który zdobył z urzędu, gdy na zdefektowanym motocyklu dojechał do mety w biegu, w którym startowało trzech zawodników. Trochę kontrowersji wywołało jego wykluczenie za przekroczenie limitu dwóch minut. Z pewnością w kolejnych spotkaniach będzie chciał pokazać się z dużo lepszej strony

Kajetan Kupiec 3-. Zadebiutował jako gość w drużynie Unii Tarnów. Na Francisa Gusta tego dnia nie było mocnych, w kolejnym biegu udało mu się jednak pokonać wyżej notowanego Kacpra Grzelaka, co z pewnością należy odnotować jako pozytywny aspekt występu tego młodego zawodnika.

Noty dla zawodników SpecHouse PSŻ Poznań:

Kacper Gomólski 4. Początek miał bardzo chimeryczny, a na trasie niekiedy nie jechał zbyt płynnie, przez co stracił punkty w pierwszej fazie zawodów. Bardzo dobrze zaprezentował się w biegach nominowanych, w których pojawił się dwukrotnie. Ostatecznie zwyciężył obydwa wyścigi, jednak nie pozwoliło to uchronić poznańskiego zespołu przed minimalną porażką z tarnowianami.

Kevin Fajfer 3-. Jedyny zawodnik, oprócz Francisa Gusta i Kacpra Gomólskiego, któremu udało się wygrać bieg. Najlepszy okazał się w drugim swoim starcie, a w kolejnym linię mety minął na końcu stawki. Więcej szans nie dostał i był zastępowany przez kolegów z drużyny.

Rune Holta 1+. Miał być zdecydowanym liderem poznańskiej drużyny, a okazał się jej najsłabszym ogniwem na pozycjach seniorskich. Dwukrotnie miał ogromne problemy ze sprzętem, a jedynym seniorem, którego pokonał po stronie przeciwnej był Tero Aarnio. Z pewnością ma wiele do poprawy, a bez jego dobrej postawy Skorpiony mogą tracić miano jednych z faworytów ligi przez kolejnymi pojedynkami.

Robert Chmiel 2+. Pierwszy bieg wygrał podwójnie z Gustem, później jednak dokonał niewłaściwych zmian, przez co starty nie wychodziły mu zbyt dobrze. W jego postawie widać było jednak waleczność i gdy tylko poprawi swoje wyjścia spod taśmy, powinien być solidnym ogniwem w drużynie Tomasza Bajerskiego.

Jonas Seifert-Salk 2. Z pewnością zarówno sam zawodnik, jak i sztab szkoleniowy poznańskiego zespołu liczyli na lepszy wynik w jego wykonaniu. Wydawać by się mogło, że na trudnym po opadach deszczu tarnowskim torze Duńczyk będzie radził sobie lepiej niż rywale, okazało się jednak inaczej. Musi jeszcze sporo poprawić, aby dojść do lepszej dyspozycji.

Francis Gusts 5+. Rewelacyjny Łotysz był tego dnia niemal nie do zatrzymania. Wygrał swoje pierwsze starty, trzykrotnie schodząc czasem poniżej 68 sekund, co w Tarnowie nie dzieje się zbyt często. W najszybszym swoim biegu zaledwie 33 setnych sekundy zabrakło mu do rekordu toru. W pierwszym z biegów nominowanych jedyny raz przegrał z zawodnikiem gospodarzy, Peterem Ljungiem, co dało Unii ostateczne zwycięstwo. Łotyszowi nie można jednak niczego zarzucić, a dzięki swojej waleczności chwilę później pokonał na dystansie jednego z liderów wygranej drużyny, Patryka Rolnickiego.

Kacper Grzelak 2. W pierwszym biegu jechał na punktowanej pozycji, gdy pociągnęło go, przejechał dwoma kołami wewnętrzną linię i wylądował na bandzie. W drugim swoim starcie za plecami przywiózł Petera Ljunga i okazał się lepszy również od kolegi z drużyny - Jonasa Seiferta-Salka. Drzemie w nim spory potencjał i powinien kończyć kolejne spotkania, w których będzie bronił barw Skorpionów jako gość, z lepszymi wynikami.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

Czytaj także:
Jóźwiak tłumaczy brak zastępstwa zawodnika. Szczerość menadżera Zdunek Wybrzeża
Zaskakujące słowa byłego prezesa. Mówi o złotym medalu Stali Gorzów

Źródło artykułu: