Jedyny taki silnik na świecie. W kolejce do testów są kolejni zawodnicy
Rok temu żużlowy tuner Ashley Holloway zaprezentował światu nowy silnik z pneumatycznymi sprężynami, a teraz jeszcze go ulepszył. System ma wydłużyć żywotność jednostki napędowej, a także ułatwić regulację ustawień silnika w trakcie zawodów.
Jednocześnie wyniki pierwszych testów były na tyle optymistyczne, że tuner postanowił popracować nad swoim wynalazkiem przez zimę i wprowadzić niezbędne ulepszenia, by ułatwić zawodnikom pracę.
Z efektów półrocznych wysiłków Ashley Hollowaya i Sławomira Madaja korzystał już w tym roku Robert Lambert. Brytyjczyk jako pierwszy na świecie ma w tym roku do dyspozycji jeden motocykl z zupełnie nowym systemem, który ma ułatwić dobieranie odpowiednich ustawień silnika i reagowanie na wydarzenia na torze. Służą do tego dwa okrągłe wskaźniki umieszczone pomiędzy siodełkiem, a tylnym błotnikiem. Pokazują one stan ciśnienia w silniku, a dzięki temu pozwalają celniej dopasowywać do niego odpowiednie ustawienia zębatek czy dyszy.
To jednak dopiero początek, bo w najbliższym czasie nowy silnik ma także dostać Daniel Bewley i inni klienci Hollowaya oraz firmy Maday.
- Wciąż uczymy się tego systemu, ale pierwsze rezultaty są bardzo pozytywne. W tym roku postanowiłem odpowiedzieć na potrzeby zawodników i poprawić system po pierwszych testach. Czekam obecnie na kilka części, a gdy je dostanę, to swoje silniki z nowym systemem dostanie kilku innych zawodników - komentuje swoje dzieło jeden z czołowych tunerów świata, Ashley Holloway.
Czytaj więcej:
Odsłonią kulisy wypadku Golloba
Ogromne problemy Hampela
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>