Marcin Majewski pod wrażeniem PGE Narodowego. "Jest magia tego stadionu"

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Kartoniada podczas GP Polski na PGE Narodowym w 2017 roku
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Kartoniada podczas GP Polski na PGE Narodowym w 2017 roku

Wielkimi krokami zbliża się ORLEN Warsaw FIM SGP of Poland. Wielkie święto żużla na PGE Narodowym obejrzy około 55 tys. kibiców. - To jest niezbędne Grand Prix - powiedział Marcin Majewski w rozmowie dla speedwayekstraliga.pl.

W tym artykule dowiesz się o:

14 maja odbędzie się szósta edycja ORLEN Warsaw FIM SGP of Poland. Warszawska runda cyklu zdążyła się zapisać w annałach polskiego speedwaya.

- Myślę, że jest to coś, co jest żużlowi potrzebne. To jest taka impreza, że ktoś, kto chociaż raz był, to zdaje sobie sprawę, że nie może nie pojawić się znów. Ja mam taką scenę w głowię, że wyjeżdża czterech Polaków do biegu i wszyscy wstają, oglądają. To jest niezbędne Grand Prix - zaznaczył Marcin Majewski, szef żużla w Canal Plus.

Zdaniem naszego rozmówcy, stadion w stolicy Polski ma w sobie coś wyjątkowego. - Jak się rozmawia z zawodnikami, to oni uwielbiają PGE Narodowy. Jeździć przy piętnastu tysiącach, a blisko sześćdziesięciu to jest zasadnicza różnica, to coś niesamowitego. Coś, co każdy żużlowiec chciałby przeżyć. Jest magia tego stadionu – wyjaśnił Majewski.

ZOBACZ WIDEO Magazyn PGE Ekstraligi. Ślączka, Woźniak i Frątczak gośćmi Musiała

Z dziką kartą na ORLEN Warsaw FIM SGP of Poland wystąpi Maksym Drabik. Dla zawodnika Motoru Lublin będzie to nowa rola, chociaż miał już epizod na PGE Narodowym. W 2018 roku był rezerwowym i zdobył 2 punkty w dwóch startach.

- Życzę Maksymowi, żeby sprawił niespodziankę w Warszawie. Coś może chce udowodnić sobie i innym. Dobrze, że to on otrzymał tę dziką kartę. Patrząc na to, jakiego kalibru jest to zawodnik i że wygrywa bardzo ważne biegi, to jestem spokojny. To dla niego będzie zetknięcie z wielkim żużlem - dodał.

Marcin Majewski zapytany został także o to, który z uczestników FIM SGP może sprawić niespodziankę w tegorocznej edycji. - Jeżeli chodzi o niespodziankę cyklu, to mówiłem już przed Grand Prix w Chorwacji i postawiłem na Mikkela Michelsena. Szalenie imponuje profesjonalnym podejściem do tego, co robi. Wydaje mi się, że on z roku na rok śledzi swoją karierę i wie, gdzie musi się poprawić i nad czym popracować. On jest gotowy na sukcesy w GP, co potwierdzenie widać było w Gorican. Myślę, że niespodziankę sprawić może także Daniel Bewley, ale wydaje mi się, że może być trudniej z ustabilizowaniem formy w GP - zaznaczył.

Nie zabrakło także tematu podium sezonu 2022. Kto może włączyć się do walki o złoty medal z Bartoszem Zmarzlikiem? - Nie przekreślałbym jeszcze Macieja Janowskiego, który zrobi wszystko, żeby było dobrze przez cały sezon tak, jak na początku zawsze. Życzę mu podium, bo limit czwartych miejsc jest wyczerpany. Uważam, że groźny będzie też Leon Madsen. To gość, który bardzo chciałby tego mistrzostwa - zakończył Marcin Majewski.

Bilety na 2022 ORLEN Warsaw FIM SGP of Poland ciągle można kupować w Internecie: kupbilet.pl/sgp2022.

Zobacz także:
Deklasacja w Lublinie. Jest komentarz Piotra Barona
Motor w drodze po tytuł mistrzowski? W Lublinie nie popadają w hurraoptymizm

Komentarze (2)
avatar
Domi
9.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Tomek z Bamy
9.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jedno jest pewne. Bedzie Don Bartolo Czekanski z Wilkszyna;)