Żużel. PGE Narodowy - tutaj Gollob przekazywał schedę Zmarzlikowi

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Tomasz Gollob
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: Tomasz Gollob

Na PGE Narodowym ze łzami w oczach Tomasz Gollob przekazywał schedę lidera reprezentacji Polski Bartoszowi Zmarzlikowi. Historia zatoczyła koło. Wkrótce dwukrotny IMŚ stanie przed szansą napisania swojej historii na tym obiekcie.

W tym artykule dowiesz się o:

Indywidualne Mistrzostwa Świata na PGE Narodowym gościły pięciokrotnie (w latach 2015-2019). W 2016 roku żużlowy weekend w stolicy trwał jednak 2 dni i dzień później rozegrano mecz Polska vs. Reszta Świata. Było to oficjalne pożegnanie z Reprezentacją Polski Tomasza Golloba.

ORLEN Warsaw FIM SGP of Poland odbędzie się 14 maja. IMŚ na PGE Narodowym gościły pięciokrotnie (w latach 2015-2019). Będzie to powrót cyklu wyłaniającego najlepszego żużlowca globu do stolicy po 2 latach przerwy. Dzień później (15 maja) odbędzie się mecz Polska vs. Reszta Świata.

W 2016 roku na PGE Narodowym w Warszawie nasi kadrowicze ulegli 44:46 drużynie złożonej z zagranicznych gwiazd. Przed meczem swoją karierę w reprezentacji Polski zakończył 7-krotny Mistrz Świata i 30-krotny Mistrz Polski Tomasz Gollob. Ówczesny Minister Sportu i Turystyki, Witold Bańka, podziękował żużlowcowi za wiele pięknych, sportowych emocji, których dostarczał kibicom przez ponad 25 lat reprezentowania naszego kraju oraz za wkład jaki wniósł do polskiego sportu. Tomasz Gollob pożegnał się z reprezentacyjnym kevlarem i ze łzami w oczach dziękował kibicom za wsparcie podczas reprezentacyjnej kariery.

ZOBACZ WIDEO Woźniak mechanikiem Zmarzlika. "Zawsze to cenne doświadczenie"

Jednocześnie przekazał swoje rękawice wówczas najmłodszemu w kadrze, Bartoszowi Zmarzlikowi. Kibice owacją na stojąco dziękowali mistrzowi świata za piękne emocje, których dostarczał im podczas sportowej kariery. Warto przy okazji pożegnania Golloba wspomnieć o replice plastronu, który otrzymał żużlowiec. Wzór zaczerpnięto z oryginału, w którym Tomasz pojechał w pierwszym w swojej karierze oficjalnym meczu w reprezentacji (wystartował z numerem 3).

Resztę Świata poprowadził 3-krotny Indywidualny Mistrz Świata, Ole Olsen. W ekipie gości najskuteczniejszym jeźdźcem okazał się Rosjanin Grigorij Łaguta, który wywalczył czternaście "oczek" (3,3,3,3,2). Ponadto w składzie drużyny gości byli: dwaj Duńczycy Niels Kristian Iversen - 9+2 pkt (1*,3,1,3,1*) i - Peter Kildemand 6+1 (2,1,0,1,2*), Australijczyk Jason Doyle - 7+2 (3,1*,1*,2,d), Słowak Martin Vaculik - 6 (1,2,2,0,1) oraz Szwed Antonio Lindbaeck - 4+2 (0,1,2*,0,1*).

Spośród Polaków najwięcej na swoim koncie zgromadził Maciej Janowski 14 (2,2,3,3,1*,3). W składzie reprezentacji Polski znaleźli się też: Bartosz Zmarzlik 8+1 pkt (3,0,1,1*,3), Patryk Dudek - 7+1 (2,d,0,3,2*), Piotr Pawlicki 6+1 (1*,0,0,2,3), Paweł Przedpełski 6+1 (0,2,2*,2,0) oraz Maksym Drabik - 3 (0,3,0,-,0).

Czytaj także:
Kontrowersje w Gorzowie. Czy sędzia podjął dobre decyzje?
Jest problem u Przemysława Pawlickiego

Komentarze (2)
avatar
yes
11.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O smutnym wydarzeniu w 2015 pisały SF w podsumowaniu sezonu (Maciej Kmiecik 12 listopada 2015, 08:00) między innymi: "To miało być największe święto w historii Grand Prix. Skończyło się jedną z Czytaj całość