Punkty Rafała Karczmarza
Polonia ma mocnych liderów, przez co najlepsi zawodnicy Wilków mogą zgubić kilka punktów. Właśnie dlatego istotna może okazać się postawa Rafał Karczmarz, gdyż z jego solidnym wsparciem krośnianom będzie łatwiej o kontrolowanie przebiegu spotkania. Głównym celem wychowanka Moje Bermudy Stali Gorzów powinno być przede wszystkim pokonywanie Olega Michaiłowa oraz Daniel Jeleniewskiego, a także juniorów bydgoskiego zespołu.
Ciężkie zadanie czeka go z kolei w pierwszym starcie, bowiem wraz z Andrzejem Lebiediewem stanie do walki przeciwko parze Adrian Miedziński - Matej Zagar. Jakikolwiek punkt Karczmarza w tym biegu z pewnością będzie wartościowy dla Cellfast Wilków, aczkolwiek w jego przypadku bardziej istotne powinny być kolejne wyścigi.
Monolit
Właśnie to potrafi być największą siłą Wilków, zwłaszcza w tym sezonie, gdy dysponują one silniejszą parą młodzieżowców. W ich szeregach nikt nie musi szczególnie błyszczeć, bowiem każdy z zawodników jest w stanie dołożyć coś od siebie, co na końcu ma przełożenie na satysfakcjonujący wynik.
Mocni liderzy
Kenneth Bjerre, Adrian Miedziński i Matej Zagar muszą pojechać na poziomie, którego oczekują od nich bydgoscy działacze i kibice. Bez ich dobrej postawy Polonia właściwie nie będzie miała większych szans na dobry wynik w Krośnie. Jeśli każdy z tej trójki zapisze na swoim koncie dwucyfrową zdobycz punktową i będzie w stanie wygrywać z liderami Wilków, to bydgoszczanie mogą pokusić się o zdobycie dużych punktów w tym meczu.
Postawa Olega Michaiłowa
Łotysz jak na razie zawodzi w barwach nowej drużyny. Polonię czeka ciężki mecz wyjazdowy na trudnym terenie, dlatego będzie ona potrzebować jakiegokolwiek wsparcia drugiej linii. Michaiłow musi więc dołożyć kilka "oczek" do dorobku zespołu i pokazać się z nieco lepszej strony niż dotychczas.
Mecz odbędzie się w piątek, 13 maja, o godzinie 20:30.
Zobacz także: Żużel. Pierwszy sukces Ekstraligi U24. Transferu gratulowały nawet władze ligi
Zobacz także: Żużel. Stal Gorzów nie zgadza się z werdyktem PGE Ekstraligi. Będzie odwołanie?