Żużel. Minęło już 10 lat! Gollob był mistrzem, Unia miała złoto, a w Rzeszowie jechali o dziewiątej rano

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W 2010 roku Tomasz Gollob został mistrzem świata, a Unia Leszno zgarnęła tytuł mistrzów Polski. Co jeszcze działo się 10 lat temu? Odświeżcie z nami swoją pamięć.

1
/ 8

Mistrz, mistrz, Unia mistrz

Tylko cztery przegrane w ciągu całego sezonu i pełna dominacja w finale ligi. Sezon 2010 należał do Unii Leszno, która niezaprzeczalnie była najlepszą ekipą rozgrywek. W decydującym dwumeczu Byki dwukrotnie pokonały Falubaz Zielona Góra (51:39, 39:27), sięgając po w pełni zasłużone mistrzostwo Polski. Podium uzupełnił Unibax Toruń, który w konfrontacji o brąz był lepszy od Sparty Wrocław.

2
/ 8

Legenda mówi "pas"

Rewanżowy mecz finałowy między Unią Leszno a Falubazem Zielona Góra w sezonie 2010 przeszedł do historii jako ostatnie spotkanie ligowe w Polsce w karierze Leigh Adamsa. Po piętnastu latach spędzonych w leszczyńskim klubie australijski żużlowiec przeszedł na sportową emeryturę.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik typował Roberta Lewandowskiego na sportowca roku w Polsce

3
/ 8

Jaguś też zrezygnował

Nie tylko Leigh Adams po sezonie 2010 odwiesił kevlar na kołek. Podobnie uczynił Wiesław Jaguś, dla którego wspomniany rok był jednym z najgorszych w jego wieloletniej karierze. - Była to naprawdę trudna decyzja. Długo o tym myślałem. Życie jest jednak tylko jedno i należy je bardzo szanować. Wiadomo, że żużel to nie szachy - mówił Jaguś.

4
/ 8
fot. PAP / Adam Ciereszko
fot. PAP / Adam Ciereszko

Złoty Tomasz Gollob

Po 37 latach tytuł Indywidualnego Mistrza Świata wrócił do Polski za sprawą Tomasza Golloba, który został drugim w historii polskim mistrzem globu. Dokonał tego już w przedostatniej rundzie cyklu, wygrywając turniej Grand Prix na torze w Terenzano. W całym sezonie GP Gollob zgromadził 166 punktów, z kolei wicemistrz świata - Jarosław Hampel - miał na koncie 137 "oczek".

5
/ 8

Wielka Polska

Sezon 2010 był dla Polski złotym nie tylko za sprawą mistrzostwa świata w wykonaniu Tomasza Golloba. Biało-Czerwoni po raz drugi z rzędu zostali mistrzami świata w drużynie. W finale Drużynowego Pucharu Świata pokonali po emocjonujących zawodach w duńskim Vojens gospodarzy imprezy oraz Szwedów i Brytyjczyków. Był to wielki sukces, bo po pierwszej serii pięciu wyścigów obrońcy trofeum zajmowali ostatnie miejsce, ze stratą 11 punktów do prowadzących Szwedów.

6
/ 8

Wstawaj, jedziesz mecz

Właśnie takimi słowami mogli zostać obudzeni żużlowcy Marmy Hadykówki Rzeszów i Lotosu Gdańsk 30 lipca 2010 roku. A wszystko za sprawą faktu, że spotkanie rozpoczęło się o godzinie... 9 rano. Wynikało to z chęci ściągnięcia na te zawody przez rzeszowian Ryana Fishera, który tego samego dnia miał mecz w Walii.

Lotos wygrał wówczas z liderującą w tabeli Marmą Hadykówka 46:44.

7
/ 8

Polscy mistrzowie

Indywidualnym Mistrzem Polski w sezonie 2010 został Janusz Kołodziej, w wyścigu dodatkowym o pierwsze miejsce pokonując Krzysztofa Kasprzaka. W tym roku po raz ostatni do Polski dotarł ponadto tytuł Indywidualnego Mistrza Europy. Uzyskał go Sebastian Ułamek.

8
/ 8

Co poza tym?

Po dłuższej przerwie do żużla wrócili Rafał Szombierski i Robert Sawina, przed sezonem byliśmy świadkami telenoweli związanej z przynależnością klubową Przemysława Pawlickiego, natomiast rywalizacja o tytuł IMŚJ była tak zacięta, że po trzech finałach trzech zawodników miało po 30 punktów i trzeba było rozegrać wyścig dodatkowy, decydujący o medalach. W nim Darcy Ward pokonał Macieja Janowskiego i Maksima Bogdanowa.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)