W tym artykule dowiesz się o:
Szczęśliwa kobieta
"Mama dwójki dzieci", "szczęśliwa żona", "artystka makeup" - tak opisuje siebie na Instagramie Zuzanna Pless, podprowadzająca MrGarden GKM-u Grudziądz.
Pasjonatka czerni i wizażu
"Grudziądzanka lubi czarny kolor, jej pasją jest wizaż, a preferowany zapach to Good Girl Carolina Herrera. Uwielbia sportową elegancję w modzie, a z projektantów Alexandra Mcqueena" - opisała speedwayekstraliga.pl.
ZOBACZ WIDEO Żużel. PGE Ekstraliga 2020: "giętki Duzers" - żużlowa nauka jazdy
Rosjanin, ale nie grudziądzki
Jak dowiadujemy się z oficjalnej strony PGE Ekstraligi, wśród zawodników Zuzanna Pless najbardziej ceni Emila Sajfutdinowa. Jest to o tyle ciekawe, że ulubieńcem kibiców w Grudziądzu dotychczas był przecież inny Rosjanin - Artiom Łaguta.
Pokochała speedway
- Żużel kojarzy mi się z ogromnymi emocjami - powiedziała Zuzanna Pless, II Wicemiss Startu PGE Ekstraligi 2020.
Nie wygrała, ale odniosła sukces
W finale Miss Startu PGE Ekstraligi Zuzanna uzbierała 15,73 proc. głosów. Z takim wynikiem została sklasyfikowana na III miejscu, ustępując Magdalenie Orkiszewskiej (49,56 proc.) i Dominice Woźniak (19,3 proc.).
Zapamięta to na zawsze
- Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się nawet wejścia do półfinału. Po ogłoszeniu wyników eliminacji byłam w szoku, a jednocześnie dało mi do myślenia to, że swoją urodą przyciągnęłam sporo kibiców - mówiła Zuzanna.
To nie jej bajka
- Muszę przyznać, że był to intensywny okres, aczkolwiek popularnością bym tego nie nazwała. Jestem skromną osobą, która nie lubi afiszować się swoimi osiągnięciami. Po cichu dążę do wyznaczonych celów i kompletnie nie spodziewałam się takiego rozgłosu - stwierdziła Zuzanna, wspominając walkę w finale Miss Startu PGE Ekstraligi 2020.