Rezerwa zwykła: Lachbaum za Pedersena.

Zmarzlik od pierwszych metrów ścigał Łagutę, ale nie zdołał dopaść Rosjanina, który podróżował optymalną ścieżką.

Woźniak zdecydowanie wygrał start, do niego dołączył Kasprzak. Tego drugiego na dystansie naciskała para GKM-u, ale finalnie nic nie zdziałała, bo Kasprzak nie popełniał błędów.

Rezerwa taktyczna: Bjerre za Pawlickiego.

Łaguta wyskoczył na prowadzenie po atomowym starcie, a za jego plecy na pierwszym łuku przebił się Bjerre. Z tyłu szalał Zmarzlik, który najpierw poradził sobie z Holderem, a następnie rzucił się w pogoń za Bjerre. Ścigał go do mety, ale na kresce nieznacznie szybszy był Duńczyk.

Rezerwa taktyczna: Pedersen za Buczkowskiego.

Kasprzak na dystansie ścigał Pedersena, próbował atakować go na różne sposoby, ale na linię mety wpadł dosłownie kilka centymetrów za byłym mistrzem świata. Łobodziński na trzecim kółku upadł na końcu stawki, szybko zszedł z toru.

W końcu mieliśmy emocje. Woźniak na początku drugiego okrążenia "strzelił" jadącego na trzeciej pozycji Pedersena, a kółko później - w tym samym miejscu - Thomsen przebił się na pierwszą lokatę kosztem Bjerre. Woźniakowi było mało, napędzał swój motocykl, w końcu dopadając Bjerre. W ten sposób Stal wygrała 5:1.

Thomsen i Łaguta niemal równo wyjechali spod taśmy, ale na pierwszym łuku sprytniejszy był Duńczyk, który pomknął po drugą dziś trójkę.

Rezerwa taktyczna: Lachbaum za Buczkowskiego.

Pedersen świetnie wyskoczył ze startu, ale na pierwszym łuku wysunął się za szeroko. To wykorzystał Woźniak, natomiast na drugim wirażu Pedersena po szerokiej objechał arcyszybki Zmarzlik.

Rezerwa taktyczna: Łaguta za Pawlickiego.

Łaguta zamknął Holdera, do Rosjanina dojechał Bjerre, ale grudziądzanie na podwójnym prowadzeniu jechali tylko przez kilka sekund, bo z Duńczykiem z GKM-u szybko poradził sobie Holder.

Łaguta po pierwszym łuku spadł na koniec stawki, bo nie dość, że w jego tor jazdy wjechał Zmarzlik, to lidera GKM-u wyhamował jeszcze Łobodziński. Łaguta szybko nabrał niezłej prędkości i wyprzedził kolegę z pary, a po chwili znalazł sposób na Woźniaka.

Na drugim łuku upadli Buczkowski i Karczmarz. Bieg przerwany. Do wypadku doszło po ataku seniora GKM-u na juniora Stali. Obaj szybko wstali. Arbiter analizuje powtórki. Buczkowski wykluczony.

W powtórce osamotniony Pedersen na pierwszym łuku zamknął Holdera, wysuwając się na prowadzenie. Australijczyk na dystansie ścigał byłego mistrza świata, czaił się tuż za jego plecami, w końcu przeszedł do ofensywy, ale mimo kilku prób ataku nie znalazł sposobu na Pedersena.

Efekt domina na pierwszym łuku. Upadł Thomsen. Duńczyk wstał o własnych siłach. Powtórka w pełnej obsadzie. Bjerre z ostrzeżeniem za ruszanie się na starcie.

W powtórce Kasprzak założył Pawlickiego, szeroko na pierwszym łuku napędził się Thomsen i tak gorzowianie objęli podwójne prowadzenie, bezpiecznie utrzymując je do linii mety. Thomsem wygrał z ogromną przewagą.

Zmarzlik atomowo wystartował spod płotu i bezproblemowo objechał. Co ciekawe, po pierwszym wirażu na drugim miejscu podróżował Jasiński, który bronił się przed atakami Bjerre. Gdy jednak juniora podniosło, Duńczyk momentalnie go wyprzedził.

Artiom Łaguta na pierwszym łuku nakrył Thomsena i pomknął po pewną trójkę, na dystansie budując ogromną przewagę nad drugim Holderem.

Ciasno na pierwszym łuku, upadł trącony przez Karczmarza Łobodziński. Junior GKM-u szybko wstał. Powtórka w pełnym składzie.

Zieliński nieźle wystartował, ale na pierwszym łuku za jednym zamachem objechał go duet gospodarzy.

Świetny start w wykonaniu pary gospodarzy. Kasprzak pomknął po pewną trójkę, Woźniak z kolei uważał na ewentualne ataki Pedersena.