Musielak po upadku: Musiałem się ratować, aby nie wpaść na Iversena. Spadłem wprost na obojczyk

W meczu 4. rundy PGE Ekstraligi MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów przegrała na własnym torze z Fogo Unią Leszno 38:51. Obojczyk po upadku w biegu szóstym złamał Tobiasz Musielak. - Czuję, że coś mi lata w środku. W szpitalu przejdę jeszcze badania ogólne. Wpadłem w koleinę i nie chcąc wpaść na Nielsa Kristiana Iversena musiałem się ratować i wykontrować motocykl. Spadłem na obojczyk i trafiłem na twardą nawierzchnię - wytłumaczył kapitan Unii.

Komentarze (1)
avatar
smok
11.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pozdro, Musielak! Jesteś twardy!