Polub Żużel na Facebooku
Zgłoś błąd
inf. własna
Komentarze (18)
-
RECON_1 Zgłoś komentarzA najlepsze byloa jak piotrus wstal po nagrode a w tle zawodnicy Unii i pokaz Jaskolek, czyzby maly blad w puszczeniu filmu czy przyznaniu nagrody?:P
-
pierniczony Zgłoś komentarzścieżke......
-
Tylko Unia Tarnów Zgłoś komentarzjeździć w kolejnym sezonie na Stadionie Olimpijskim - powiedział portalowi GazetaWroclawska.pl Jacek Sutryk, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych w Urzędzie Miasta Wrocławia. Czy w związku z tym Sparta może wycofać się z rozgrywek?, Piotr Baron: Jako zawodnik byłem zbyt lojalny (WYWIAD) Żużel. Betard Sparta błyszczała na Gali PGE Ekstraligi Potwierdziły się nasze czarne przewidywania. W nowym sezonie wicemistrzowie Polski nie będą mogli korzystać z remontowanego z myślą o World Games 2017 Stadionu Olimpijskiego. Jacek Sutryk - dyplomatycznie, niejako z uwagi na powiedzenie "nigdy nie mów nigdy" - informuje, że stanie się tak na 95 procent. My natomiast możemy napisać, specjalnie nie ryzykując, że to stuprocentowy scenariusz. - Odbiory przebudowanego Stadionu Olimpijskiego przewidujemy na pierwszy kwartał 2017 roku - dodaje dyrektor. Tym samym nie zostanie spełniona obietnica złożona WTS-owi. Przypomnijmy, że miasto oraz firma Inter-System zapewniały wcześniej, że 1 lipca 2016 roku żużlowcy Betardu Sparty wrócą na swój obiekt. W związku z powyższym pierwsze mecze sezonu 2016 mieli odjechać na wyjeździe, a dopiero później rewanże u siebie, jeden po drugim. To już jednak nieaktualne. Czy wrocławianie ponownie skorzystają z częstochowskiej SGP Areny? Czas pokaże. Wiadomo, że tamtejszy Włókniarz zamierza powstać z kolan i na przyszły rok zgłosić drużynę do rozgrywek II ligi. A czy spartanie, z uwagi na swoją bezdomność i dodatkowe koszty z tytułu jazdy na obczyźnie, mogą liczyć na większe pieniądze z miasta? - Będziemy o tym rozmawiać, na pewno miałoby to swoje uzasadnienie. Chęci na pewno są - mówi Jacek Sutryk. Pytanie zatem, czy znajdą się też pieniądze. Miasto się broni, że opóźnienia na placu przebudowy spowodowane są m.in. wymogami konserwatora zabytków. I bez wątpienia nie jest to okoliczność ułatwiająca zadanie. Prawda jest też jednak taka, że ostatecznego projektu przebudowy nie ma, de facto, do dzisiaj. Dopiero niedawno okazało się, że do nowego oświetlenia zostaną jednak wykorzystane powstałe w 1978 roku jupitery, przy czym będą one dużo niższe niż obecnie. Czy Betard Sparta może nie przystąpić do przyszłorocznych rozgrywek? Teoretycznie jest to możliwe, ale nie po to przecież kontraktowano - i to na dwa lata - mistrza świata Taia Woffindena oraz ambasadora The World Games Macieja Janowskiego. - Jeżdżę tu już kilka sezonów, dokładnie pięć, i muszę powiedzieć, że z wielką przyjemnością - przekonywał nas przed tygodniem Woffinden. - Z klubem współpracuje mi się dobrze i nigdy nie wynikały z tej współpracy żadne kłopoty. Jeśli tylko potrzebowałem pomocy, w czymkolwiek, nigdy nie stanowiło to żadnego problemu. Dobry tor, fajni kibice, piękne miasto. Mój nowy kontrakt we Wrocławiu jest wyższy, ale bardzo, bardzo nieznacznie. Chodzi naprawdę o niewielką podwyżkę, bo pieniądze nie odgrywały tutaj najważniejszej roli. Oczywiście, są one ważne, ale ja nie żyję dla pieniędzy. I nie jestem najdroższym zawodnikiem w naszej dyscyplinie - dodawał 25-letni Brytyjczyk, champion globu z 2013 i 2015 roku. Czy sprawa jest patowa, a Sparta skazana na wygnanie? Może jeszcze nie do końca... Poniżej fragment rozmowy z honorowym prezesem WTS-u Andrzejem Rusko, którą przeprowadziliśmy w połowie września, przed meczami finałowymi z FOGO Unią Leszno. Jest Pan zbudowany tym, co się właśnie dzieje? Jeśli chodzi o stronę sportową, to realizujemy założenia w stu procentach albo i lepiej. To wszystko przypomina trochę 1993 rok, kiedy wspólnie z Ryśkiem Nieścierukiem budowaliśmy plan trzyletni. Przed trwającym sezonem zrobiliśmy podobnie. Chcieliśmy, aby otwarcie nowej areny w 2017 roku zbiegło się z dobrym wynikiem drużyny. Zimą poczyniliśmy ku temu przygotowania i dokonaliśmy odpowiednich transferów, by ten finał za dwa lata rzeczywiście był szczęśliwy. No i drużyna buduje się pięknie, nawet wyprzedza zakładane terminy. Gorzej z budową areny. Na kwestie Stadionu Olimpijskiego nie za bardzo mamy wpływ i z niepokojem spoglądamy na postęp robót. Bierzecie już teraz pod uwagę plan B, by cały kolejny sezon przejeździć w Częstochowie i to w taki sposób, jak Pan Bóg przykazał? Tzn. nie organizować u siebie wszystkich spotkań w drugiej części sezonu - jak zamierzaliście we Wrocławiu - lecz po prostu na przemian u siebie i na wyjeździe. Jest to możliwe logistycznie przy zgłoszeniu częstochowskiego klubu do rozgrywek II ligi. Na dziś nie przewidujemy takiego scenariusza. A jaki przewidujecie? Liczymy, że zgodnie z deklaracjami głównego wykonawcy remontu, firmy Inter-System, w czerwcu przyszłego roku powrócimy na Stadion Olimpijski. Czyli do połowy sezonu zamierzacie startować wyłącznie na wyjeździe, a później wyłącznie u siebie? Tak. Powtarzam, liczymy, że Inter-System wywiąże się ze swoich zobowiązań. A jeśli nie, to... To nie wiem, czy w ogóle będziemy przystępować do rozgrywek. 20 zdjęć Przejdź do galerii
-
Shymek Zgłoś komentarzbaleron czekają cię kolejne baty od Unii /;0
-
Leonidas spod Termopil 1 Zgłoś komentarzstanowcze nie dla Barona.
-
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarzKażdym klubie po zakończeniu sezonu jest mnóstwo pracy nie tylko Wrocławiu,
-
Corlleon Zgłoś komentarzW przyszłym sezonie Spartanie ponoc na torze w Częstochowie będą rozgrywać mecze. Stadion gotowy dopiero na 2017.
-
tomas68 Zgłoś komentarzTak na ścieśnianiu własnego mini toru do tego koniecznie wybudujcie w pobliżu oddział specjalistyczny chirurgi urazowej.