Co za mecz w Toruniu (49:40)! Gospodarze byli już jedna nogą w trumnie, a drugą na skórce od banana, odrobili 10-punktową stratę i rzutem na taśmę zostali w walce o PGE Ekstraligę. Bohaterem gospodarzy, tak poniewierany ostatnio Norbert Kościuch.
W tym artykule dowiesz się o:
Co za mecz w Toruniu (49:40)! Gospodarze byli już jedna nogą w trumnie, a drugą na skórce od banana, odrobili 10-punktową stratę i rzutem na taśmę zostali w walce o PGE Ekstraligę. Bohaterem gospodarzy, tak poniewierany ostatnio Norbert Kościuch.