przewyzszyc konkurencje. To sa najwyzsze cele. Pan Tomek nie musi sie z tego tlumaczyc, ale wiadomo...niektorzy kibice,ludzie,tego nie potrafia zrozumiec bo sa zwyczajni...i dla nich to nie przechodzi przez mysl. To takie troszke slabe...to slabosc tlumu. ale tak juz jest ze ten co sie nie zna na specyfice...potrafi wytykac tobie jakies bledy. Podkresle, nie mozna tego tak rozumiec. Ci ktorzy sie decyduja na sportowe zycie, w sensie ZAWODOWE, bardzo PROFESJONALNE, to zrozumieja. Sa tez tacy kibice ktorzy to rozumieja np ja. To ogrom pracy by dojsc na szczyt. Wiele bólu, potu łez po drodze, niejednoktrotnie opadania z sił etc. Na szczescie drogi Tomku Ty zdobyłeś ten szczyt! I tez dla nas kibicow. TYLKO GOLLOB! WALCZ DALEJ NASZ MISTRZU ŚWIATA! Tego nikt i nic nam nie zabierze :)

i odwagę przyznać się do błędu.