W czwartek (18 maja) ze Szwajcarii napłynęły tragiczne informacje. W lawinie zginął Kacper Tekieli. Ratownicy odnaleźli jego ciało około godz. 7 rano.
W Szwajcarii przebywał razem z żoną Justyną Kowalczyk-Tekieli oraz 1,5-rocznym synkiem Hugo.
"Był najcudowniejszy" - napisała krótko Kowalczyk-Tekieli w mediach społecznościowych. Dodała także, że "był najcudowniejszą osobą na świecie".
Śmierć 38-latka wywołała ogromne poruszenie. W sieci pojawiły się dziesiątki wpisów z kondolencjami. Poruszające słowa zamieściła Joanna Jędrzejczyk.
"Spoczywaj w pokoju. Świeć Panie nad jego duszą" - rozpoczęła zawodniczka MMA.
"Justynko! Kobieto, matko, nasza dumo narodowa, jesteśmy wszyscy z tobą" - dodała "JJ" (zobacz poniżej).
Kacper Tekieli w Szwajcarii realizował ambitny projekt. Zamierzał pobić rekord Ueliego Stecka i zdobyć wszystkie czterotysięczniki, których jest łącznie 82.
Czytaj także:
- Nie żyje Kacper Tekieli. Są nowe wieści
- "Nadal nie wierzę". Szok po informacji o śmierci Tekieliego