"No i wyklarowało nam się okno pogodowe. Może w nie najlepszym dla mnie momencie, bo akurat wczoraj cały dzień spędziłam na wymiotowaniu. Dziś czuję się lepiej i powoli dochodzę do siebie. Czekałam do ostatniej chwili z planem ataku szczytowego, gdyż prognozy są bardzo niestabilne, lecz teraz spokojnie można powiedzieć, że 4 i 5 lutego to bardzo dobre dni na szczyt" - czytamy na facebookowym profilu Magdaleny Gorzkowskiej.
28-letnia alpinistka i himalaistka zapowiedziała atak na ośmiotysięcznik K2 (8 611 m n.p.n.), najwyższy szczyt Karakorum, drugi co do wysokości szczyt Ziemi. Znajduje się na granicy Chin i Pakistanu.
Gorzkowska zdradziła szczegółowy plan wyprawy na najbliższe godziny i dni. "2.02 - dojście do C1 (6070m), 3.02 - dojście do C2 (6550m), 4.02 - dojście do C3 (7300m), odpoczynek i wyjście na szczyt" - napisała na portalu społecznościowym.
ZOBACZ WIDEO: Prawdziwe legendy skoków narciarskich. Niezwykłe spotkanie po latach
Wspinacze podjęli decyzję o pominięciu obozu 4. "To wszystko to tylko liczby, co nieco może ulec zmianie. Najważniejsze jest dla mnie zdrowie i bezpieczeństwo" - zapewniła była lekkoatletka.
Gorzkowska, która uczestniczy w wyprawie Seven Summit Treks, ma szansę stać się pierwszą kobietą, która zdobędzie K2 zimą. Do 16 stycznia 2021 r. góra pozostawała ostatnim niezdobytym zimą ośmiotysięcznikiem. Wtedy właśnie dokonała tego grupa dziesięciu Nepalczyków (więcej TUTAJ).
Zobacz:
Polka chce stanąć na szczycie K2. "Spodziewam się, że do dwóch tygodni ruszymy"
