Wyprawa Andrzeja Bargiela w Karakorum przebiega zgodnie z planem. W piątek zdobył on Yawash Sar II. Po przeprowadzeniu ataku szczytowego polski skialpinista zjechał z tej góry na nartach. To kolejny wyczyn w karierze Bargiela.
"Po podróży do Shimshal, a następnie 4 dniach trekkingu, z przejściem przez mocno ośnieżoną przełęcz położoną na 5000 m n.p.m. dotarliśmy do Base Camp. Dziś udało się dotrzeć 10 km dalej, do podnóża Yawash Sar II i tutaj na wysokości 5100 m n.p.m. spędzamy noc. Jeśli pogoda pozwoli, na jutro na godz. 4:00 czasu lokalnego planujemy atak szczytowy, a następnie zjazd na nartach z wierzchołka" - pisał w czwartek w mediach społecznościowych.
O tym, że atak szczytowy zakończył się sukcesem poinformował twitterowy profil "Everest Today". To jednak nie koniec wyprawy. Plan zakłada, że Bargiel zdobędzie i zjedzie na nartach ze szczytu Laila Peak (6 096 m n.p.m.).
Bargiel to jeden z najlepszych polskich skialpinistów. W 2018 roku jako pierwszy człowiek w historii wszedł na wierzchołek K2, a następnie zjechał z niego na nartach. W ten sam sposób próbował zdobyć Mount Everest.
Czytaj także:
To on będzie kontrolował sprzęt skoczków. Jest następca Seppa Gratzera
Skoki narciarskie. Zrobił sobie rok przerwy. Teraz wraca do skoków
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wakacje gwiazdy reprezentacji Polski. Widoki zapierają dech w piersiach