Maciej Terlecki: Francja może być w opałach (komentarz)

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / EPA/MIGUEL A. LOPES
PAP/EPA / EPA/MIGUEL A. LOPES
zdjęcie autora artykułu

- Nie lekceważmy Portugalii. Jeśli w finale będzie miała swój dzień, to Francuzi mogą znaleźć się w opałach - pisze ekspert WP Sportowe Fakty, Maciej Terlecki.

Nie jestem przekonany, że to Francja jest zdecydowanym faworytem do zdobycia tytułu mistrza Europy. Portugalczycy są bardzo niedoceniani. Słyszę głosy, że nie przekonują, bo dopiero z Walią potrafili wygrać mecz. Moim zdaniem są jednak bardzo niebezpieczni.

Mają solidną obronę, która od fazy pucharowej gra w zupełnie innym składzie już w spotkaniach grupowych. Wymieszali młodość z rutyną i to przynosi efekty. Z kolei w ofensywie mają Cristiano Ronaldo. Można go nie lubić, ale to wielki piłkarz, który swoją karierą zasłużył na zdobycie mistrzostwa Europy i ja mu kibicuję.

Ponadto jest to tylko jeden mecz i wszystko się może zdarzyć. Francuzi będą pod wielką presją i zobaczymy jak to wytrzymają. Z drugiej strony ich piłkarze grają na co dzień w wielkich klubach i presja ich tylko motywuje.

Na Portugalię za to nikt nie liczył, chyba oni sami nie spodziewali się takiego sukcesu. Wygrywają spotkania charakterem i na pewno nie można ich lekceważyć. Decydować będzie dyspozycja dnia.

Jeśli Portugalia będzie miała swój dzień, to Francuzi znajdą się w opałach.

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Sędziowie pomagali gospodarzom? Ekspert grzmi. "Przyłóżcie lód do głowy"

Źródło artykułu: