WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Geoffrey Groselle

Stal weźmie Groselle'a? Mamy komentarz, Zastal włączą się do gry!

Karol Wasiek

Czy Geoffrey Groselle trafi do mistrzowskiej Stali? Jest to możliwe, ale na ten moment Amerykanin niczego nie podpisał. - Czekamy też na inne oferty - mówi nam jego agent. W grze jest też Zastal!

Gorąco się zrobiło w sieci po informacji, że Geoffrey Groselle jest już o krok od transferu do Arged BMSlam Stali Ostrów Wielkopolski. Patryk Pankowiak, dziennikarz WP SportoweFakty, doniósł, że Amerykanin, który był gwiazdą Enea Zastalu BC Zielona Góra w sezonie 2020/2021, podpisał już nawet umowę z zespołem mistrza Polski.

Mając na uwadze fakt, że kontrakt ze "Stalówką" parafował już Damian Kulig, to podkoszowy duet Kulig-Groselle robi na wszystkich ogromne wrażenie. Sęk w tym, że... niekoniecznie wcale taki musi być.

Udało nam się skontaktować ze Scottem Nicholsem, agentem amerykańskiego podkoszowego, który zrobił wielką furorę nie tylko na parkietach PLK, ale też w lidze VTB. Mimo ciekawych ofert w trakcie rozgrywek, pozostał w Zastalu do samego końca, będąc gwiazdą zespołu w serii finałowej ze Stalą (porażka 2:4). Menedżer Groselle'a zdementował informację o podpisanej umowie z ostrowskim zespołem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jest moc. Nietypowy trening Wildera 

- Geoffrey nie podpisał żadnego kontraktu, jest nadal wolnym zawodnikiem - powiedział nam Nichols.

Udało nam się także ustalić, że do gry o Groselle'a włączył się... Enea Zastal BC Zielona Góra! Janusz Jasiński zdradził nam, że klub chce walczyć o Amerykanina i złoży mu konkretną ofertę. Wiemy, że wicemistrzowie Polski są w stałym kontakcie z jego agentem, co też sam nam potwierdził.

- Zastal jest jednym z wielu klubów, który wyraża zainteresowanie Grosellem. W tym gronie jest też oczywiście zespół z Ostrowa Wielkopolskiego. Naprawdę odzew jest spory, dostaliśmy zapytania ze strony drużyn z VTB, Hiszpanii i Euroligi. Jesteśmy cierpliwi, na pewno nie podejmiemy decyzji pochopnie. Jest jeszcze trochę czasu do namysłu, zwłaszcza, że inne ligi w Europie cały czas rozgrywają swoje mecze. Nie ma co ukrywać, że Geoffrey po takim sezonie może liczyć na oferty z bardzo mocnych klubów - przyznał agent Groselle'a.

Swój głos w tej sprawie - za pomocą mediów społecznościowych - przedstawił Janusz Jasiński, właściciel zielonogórskiego klubu, który nie ukrywa, że Zastal - ze wszystkich polskich zespołów - jest najbardziej atrakcyjnym miejscem dla Groselle'a. Chodzi o możliwość pokazania swoich umiejętności w lidze VTB.

"Z moich informacji wynika, że Groselle czeka na dobrą propozycję, a poważne ligi jeszcze grają. Geff przyszedł do nas na dobre warunki, ale szuka w przyszłym sezonie dużo lepszych i grania w poważnych rozgrywkach (VTB, Eurocup, BCL), a tylko Enea Zastal BC w PL może mu to teraz zagwarantować" - napisał na Twitterze.

W kontekście Amerykanina jest jeszcze jedna istotna informacja: starania o uzyskanie polskiego paszportu. Już wkrótce Groselle ma być nowym "nabytkiem" reprezentacji Polski. - Wszystko idzie zgodnie z planem. Dokumenty zostały już wysłane. Czekamy na odpowiedź - powiedział Nichols.

Nie jest więc wykluczony scenariusz, że w sezonie 2021/2022 zobaczymy Groselle'a z polskim paszportem w barwach Stali lub Zastalu. To byłoby ogromne wzmocnienie jednej z tych drużyn.

- Kolejny sezon w Polsce? Może, tego nikt nie wie. Na razie jest za wcześnie na deklaracje. Zobaczymy, co czas pokaże - mówił Groselle w rozmowie z WP SportoweFakty.

Zobacz także:
Rolands Freimanis: Zawiodłem w finale. Może Milicić miał rację? [WYWIAD]
Stal była lepsza. Ale to niesmaczne mistrzostwo [KOMENTARZ]
Właściciel mistrza Polski: Droga do wymarzonego złota. Przyszłość? Mamy jeszcze trzy biegi do wrzucenia! [WYWIAD]
To byłby hit! Saso Filipovski wróci do PLK? Mamy komentarz wielkiego trenera

< Przejdź na wp.pl