Tak klub Lewandowskiego zareagował na tragedię w Indonezji
"FC Barcelona cierpi z powodu tragicznych wydarzeń na stadionie Kanjuruhan w Indonezji" - taki wpis w mediach społecznościowych zamieścili przedstawiciele katalońskiego klubu.
Niewyobrażalna tragedia w Indonezji. Po meczu Arema FC - Persebaya FC (2:3) tysiące rozwścieczonych fanów ruszyło na murawę.
Interweniować musiała policja, która użyła gazu łzawiącego, co doprowadziło do wielkiej paniki.
Podczas zamieszek na stadionie w mieście Malang na prowincji Jawa Wschodnia zginęły 182 osoby.
Świat sportu reaguje na wydarzenia w Indonezji. Wpis w mediach społecznościowych zamieścili m.in. przedstawiciele FC Barcelony, klubu, w którym na co dzień występuje Robert Lewandowski. W sobotę Polak strzelił bramkę na wagę zwycięstwa w meczu z RCD Mallorca.
"FC Barcelona cierpi z powodu tragicznych wydarzeń na stadionie Kanjuruhan w Indonezji. Odrzuca wszelkie akty przemocy zarówno na boisku, jak i poza nim. Serdeczne kondolencje kierujemy do rodzin i przyjaciół ofiar" - taki wpis w mediach społecznościowych zamieścili przedstawiciele katalońskiego klubu.
ZOBACZ WIDEO: Kto zawiódł w kadrze? Jemu mówimy "nie"
To jedna z największych tragedii w historii piłki nożnej. Po tym zdarzeniu Indonezyjski Związek Piłki Nożnej zawiesił na tydzień rozgrywki pierwszej ligi.
Zobacz też:
Kolejny popis Brazylii. Tunezja bez szans
Łukasz Teodorczyk znalazł klub? Polak może wrócić do Włoch
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)