Getty Images / Plumb Images / Na zdjęciu: Brendan Rodgers

"Lisy" podjęły radykalne kroki. Karuzela trenerska w Premier League

Rafał Szymański

Drużyna Leicester City stała się niespodziewanym kandydatem do spadku. Brendan Rodgers już przestał pełnić obowiązki menadżera.

Przed siedmioma laty "Lisy" sięgnęły od mistrzostwo Anglii, jednak od tamtego momentu sytuacja na King Power Stadium diametralnie się zmieniła. Aktualnie zespół rozpaczliwie broni się przed degradacją z Premier League.

Brendan Rodgers nie zdołał wpłynąć na grę Leicester City w trakcie przerwy reprezentacyjnej. Sobotnie spotkanie jego podopiecznych zakończyło się porażką 1:2 z Crystal Palace.

Wspomniany mecz zadecydował o przyszłości menadżera. W niedzielę klub za pośrednictwem oficjalnego komunikatu poinformował, że kontrakt z Rodgersem został rozwiązany za porozumieniem stron.

Decyzję zarządu wytłumaczył prezydent Leicester City, Aiyawatt Srivaddhanaprabha: - Wierzyliśmy, że ciągłość i stabilność będą kluczem do skorygowania naszego kursu, szczególnie biorąc pod uwagę nasze wcześniejsze osiągnięcia pod wodzą Brendana. Niestety, oczekiwana poprawa nie nadeszła, a ponieważ pozostało 10 meczów sezonu, zarząd jest zmuszony podjąć działania.

Szkoleniowiec był zatrudniony w Leicester od 27 lutego 2019 roku. Przez ten okres poprowadził drużynę łącznie w 204 meczach i zostawił ją na przedostatnim miejscu w tabeli ligi angielskiej.

ZOBACZ WIDEO: Idą zmiany. "Santos nie będzie chciał się cofnąć"
 

Czytaj także:
Mocny start Bologni FC. Łukasz Skorupski nie będzie wśród "niezniszczalnych"
Maciej Stolarczyk przed meczem ze Stalą Mielec. "Skupiamy się na sobie i swoich celach"
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl