WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Nicola Zalewski

"Był bardzo chętny". Probierz zabrał głos ws. Zalewskiego

Jakub Fordon

Etatowy kadrowicz Nicola Zalewski nie znalazł się na liście powołanych zawodników do głównej reprezentacji Polski. Pojawi się natomiast na zgrupowaniu kadry U-21. Taką decyzję podczas konferencji prasowej wytłumaczył selekcjoner Michał Probierz.

Późnym wieczorem w czwartek ogłoszone zostały pierwsze powołania Michała Probierza do reprezentacji Polski. Jak to u nowych selekcjonerów bywa, nie zabrakło niespodzianek wśród nazwisk. 

Jedną z nich był brak na liście Nicoli Zalewskiego, który od dłuższego czasu był etatowym kadrowiczem. Tym razem jednak zawodnik włoskiej AS Romy znalazł się wśród powołanych zawodników do kadry U-21.

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej naszej kadry Probierz wytłumaczył pominięcie 21-latka. Ten w ostatnim czasie tak samo, jak jego klub ma problemy. O Zalewskim nawet mówi się, iż przestał się rozwijać.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: W Polsce to nie do pomyślenia. Niezwykłe przeżycie kibica 

- Wspólnie ustaliliśmy i sam był bardzo chętny, dlatego chwała dla niego, że chciał grać w U-21, odbudować się sam, żeby grał. Jest to pocieszające dla przyszłości tych reprezentacji, że każdy z U-21 może tutaj dojść - wyznał nowy selekcjoner kadry.

- Może w klubie docenią to, że podjął taką decyzję i odbuduje się, będzie grał, a później wróci do klubu i będzie podstawowym zawodnikiem - dodał.

Na obecny moment Zalewskiemu daleko do podstawowego składu Romy. Szczególnie, że jego klub zaczął grać lepiej, gdy ten nawet nie podnosił się z ławki rezerwowych. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że reprezentant Polski będzie zmuszony spisać obecny sezon na straty.

Przeczytaj także:
Probierz podjął decyzję. To on zastąpi "Lewego"
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl