Getty Images / Harry Langer/DeFodi Images / Na zdjęciu: Kingsley Coman i Noussair Mazraoui (z prawej)

Wspierał Palestynę, został odsunięty od składu Bayernu

Tomasz Galiński

Noussair Mazraoui po powrocie ze zgrupowania reprezentacji Maroka został wezwany na dywanik przez szefostwo Bayernu Monachium. Pierwsza decyzja już zapadła - trenuje indywidualnie.

Przerwa reprezentacyjna może nie wyjść mu na dobre. Mazraoui zamieścił propalestyńskie wpisy w swoich mediach społecznościowych i mogą spotkać go za to surowe konsekwencje.

Co prawda bardzo szybko wszystko zostało usunięte z jego konta, ale i tak postawa 25-latka nie spodobała się w Bayernie Monachium.

Mazraoui został w środowe popołudnie wezwany na rozmowę wychowawczą przez szefów Bayernu. Jak informuje "Bild", spotkanie przebiegło w spokojnej atmosferze, choć jeszcze niedawno niektórzy niemieccy politycy wnioskowali nawet o wyrzucenie go z drużyny w trybie natychmiastowym.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor futbolu pokazał klasę. Tak zachował się po porażce
 

Sprawa była poważna, bo zawodnik w jednym z postów wzywał do wyeliminowania państwa izraelskiego. Wyraźnie opowiedział się za Palestyną.

Bayern nie wydał jeszcze komunikatu, nie poznaliśmy żadnej wiążącej decyzji, natomiast fakty są takie, że w czwartek Mazraoui trenował indywidualnie z trenerem od przygotowania motorycznego. Nie pojawił się natomiast na boisku z drużyną. Oficjalna wersja mówi, że to efekt urazu, którego doznał podczas zgrupowania reprezentacji Maroka.

Jeden z fanklubów, konkretnie "Bayern Israel", napisał dosadnie:

Oczekujemy, że Bayern, który w istocie zbudowany jest na społeczności żydowskiej i zwalcza rasizm na wszelkie sposoby, w tym celu wie, jak traktować zawodnika zgodnie z wartościami klubu.

"Bild" zauważa, że jest to wyraźne wezwanie do pociągnięcia zawodnika do odpowiedzialności za jego posty i wyciągnięcia z nich odpowiednich konsekwencji.

Jest praktycznie wykluczone, że Mazraoui znajdzie się w kadrze zespołu na najbliższy ligowy mecz z FSV Mainz. A przecież mówimy podstawowym zawodniku Bayernu (zagrał w dziewięciu spotkaniach w tym sezonie).

CZYTAJ TAKŻE:
Już nie tylko Real Madryt. Kolejni dwaj giganci chcą Mbappe
Rok Vukovicia w Piaście. "Nie miałem pełnego przekonania, że robię dobrze"

< Przejdź na wp.pl