Getty Images / Pedro Loureiro/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Ruben Amorim

Liverpool widzi w nim następcę Kloppa. On sam zaprzecza. "To nieprawda"

Bartłomiej Bukowski

Wciąż nie wiadomo, kto przejmie Liverpool po tym, jak wraz z końcem sezonu klub opuści Juergen Klopp. Jednym z faworytów zdaniem mediów jest Ruben Amorim. Teraz jednak głos na ten temat postanowił zabrać sam zainteresowany.

Wraz z końcem obecnego sezonu dojdzie również do końca pewnej ery w Liverpoolu. Po 9 latach z zespołem pożegna się Juergen Klopp. Na ten moment wciąż nie wiadomo, kto zastąpi Niemca. Jednym z medialnych faworytów jest prowadzący obecnie Sporting Lizbona Ruben Amorim.

Część dziennikarzy sugerowała już nawet, że 39-latek jest już dogadany z angielskim gigantem. Takiemu stanowi rzeczy zdecydowanie zaprzeczył jednak sam zainteresowany. 

- Nie spotkałem się z przedstawicielami Liverpoolu na żadne rozmowy i nie ma żadnego porozumienie. To nieprawda - powiedział Amorim na konferencji prasowej. 

- Chcę wygrywać tutaj i nie spotkałem się z żadnym innym klubem. Nic nie zostało uzgodnione. Przestańcie z tymi historiami. To ostatni raz, kiedy wypowiadam się na temat mojej przyszłości - dodał zirytowany szkoleniowiec. 

Ruben Amorim prowadzi Sporting od marca 2020 roku. Wcześniej natomiast był szkoleniowcem Bragi oraz Casa Pia. 

Czytaj także:
Jest decyzja sądu ws. Neymara
Odmówili wywiadów jednej stacji

ZOBACZ WIDEO: Co dalej ze Szczęsnym? "Lewy" szczerze o jego końcu kariery
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl