Materiały prasowe / Anna Szłapa / poloniabytom.com.pl / Łukasz Piszczek na meczu IV ligi

Niecodzienny gość na meczu IV ligi. Pojawił się gwiazdor reprezentacji Polski

Karol Borawski

Na meczu IV ligi pojawił się Łukasz Piszczek. Reprezentant Polski i zawodnik Borussii Dortmund wspierał jak mógł LKS Goczałkowice Zdrój (wręcz dyrygował grą drużyny), klub z rodzinnej miejscowości.

LKS Goczałkowice Zdrój niedawno awansował do IV ligi. Jako beniaminek radzi sobie przyzwoicie, po dziesięciu kolejkach ma 13 punktów i plasuje się w środku stawki.

W sobotę ekipa z rodzinnego miasta Łukasza Piszczka pokonała 3:1 Bytomski Sport Bytom. Wszystko to działo się na oczach gwiazdy Borussii Dortmund.

Reprezentant Polski jest mocno związany z klubem, w którym działa jego ojciec i występuje brat. Celem Piszczka jest prowadzenie profesjonalnej szkółki piłkarskiej w Goczałkowicach.

Obecnie obrońca BVB jest poza grą z powodu kontuzji, jakiej doznał w meczu reprezentacji Polski z Czarnogórą (4:2). Piszczek musi korzystać z kul, tak też było w czasie spotkania LKS-u Goczałkowice. 

32-latek w meczu kadry uszkodził więzadło poboczne w prawym kolanie. Spowodowało to poważne zamieszanie w niemieckim klubie. - Denerwuje mnie kontuzja Piszczka. Jestem naprawdę wściekły. Niestety, możemy tylko obserwować to, co dzieje się w meczach reprezentacji - przyznał dyrektor sportowy BVB Michael Zorc.

Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie doświadczony obrońca wróci do gry. Początkowo mówiło się o kilku tygodniach przerwy, obecnie jest prawdopodobne, że w tym roku Polaka już nie zobaczymy w meczu Bundesligi. 

ZOBACZ WIDEO Kibic podbiegł do Cristiano Ronaldo. Gwiazdor Realu nie był zachwycony [ZDJĘCIA ELEVEN]
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl