Getty Images / Marco Luzzani / Na zdjęciu: Josip Ilicić

Serie A. Josip Ilicić poza planem trenera Atalanty. "Nie jest w tej chwili częścią zespołu"

Sebastian Szczytkowski

Gian Piero Gasperini przygotowuje piłkarzy Atalanty BC do nowego sezonu. Trener nastawia się na konieczność grania bez Josipa Ilicicia.

W środę kluby grające w Serie A poznają terminarz nadchodzącego sezonu. Uczestnicy turniejów finałowych europejskich pucharów Inter Mediolan i Atalanta BC przystąpią do walki o punkty nieco później, ale również w Bergamo, wraz z początkiem tygodnia, zakończył się okres urlopów zawodników.

Trener Gian Piero Gasperini dokonuje przeglądu kadry i oczekuje od władz klubu jeszcze dwóch wzmocnień. Trener Atalanty nie zamyka drzwi do zespołu przez Josipem Iliciciem, ale aktualnie nie uwzględnia go w swoim planie. Słoweniec nie pomógł drużynie z powodu problemów osobistych na finiszu Serie A i Ligi Mistrzów w poprzednim sezonie i na razie nie wiadomo czy i ewentualnie kiedy wróci na boisko.

- Ilicić nie jest w tej chwili częścią zespołu - powiedział Gasperini na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Gmoch pod wrażeniem Roberta Lewandowskiego. "Przeszedł do historii"
 

Josip Ilicić dołączył do Atalanty w 2017 roku i pomógł jej w osiągnięciu historycznych sukcesów. Klub z Bergamo, wspomagany między innymi golami i asystami przez Słoweńca, dostał się na podium Serie A, do finału Pucharu Włoch, a także ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Na dublera Ilicicia jest kreowany Aleksiej Miranczuk, który dołączył do trzeciej siły calcio w letnim oknie transferowym.

- Jest dobry i młody. Chciałem takiego zawodnika już w zeszłym roku, ponieważ zakładaliśmy nieobecność Ilicicia w kilku meczach z powodu kontuzji. Miranczuk nie jest teraz zastępcą Ilicicia, ale przyszedł go zastąpić w przyszłości. Ponadto obecnie jest kontuzjowany i choć dojście do pełni sił nie powinno mu zająć więcej niż kilka tygodni, to nie powinniśmy spodziewać się z jego strony natychmiastowego uderzenia - mówi Gasperini.

Trener Atalanty tradycyjnie unika szumnych deklaracji przed sezonem. - Scudetto nie jest naszym celem. To tylko fantazje dziennikarzy. Chcemy mieć silniejszą kadrę i poprawić wyniki. Niebawem zaczynam od zera i nie chcę już słyszeć o ostatnich czterech sezonach i ustanowionych w nich rekordach. Istnieją tylko po to, żeby je pobić - mówi trener klubu z Bergamo.

Czytaj także: Prezydent SSC Napoli zafascynowany Gennaro Gattuso. "To niespokojny, ale spełniony człowiek"

Czytaj także: Gianluigi Buffon pobił rekord i snuje plany. "Chcę grać dopóki nie skończę 43 lat"
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl