Helik sfaulował, sędzia podyktował rzut karny, Anglicy strzelili gola. "Głupota", "kryminał"
Spotkanie eliminacyjne do mistrzostw świata 2022 - Anglia vs. Polska - nie rozpoczęło się po myśli naszych piłkarzy. Sędzia dopatrzył się faulu Michała Helika w polu karnym i wskazał na wapno. Chwilę później Harry Kane pokonał Wojciecha Szczęsnego.
W 19. minucie spotkania Anglia - Polska (eliminacje do mistrzostw świata 2022) Michał Helik sfaulował Raheema Sterlinga w polu karnym, tuż przy linii bocznej. Wydawało się, że piłka opuści boisko, ale... Sędzia zauważył zupełnie niepotrzebny faul polskiego obrońcy i wskazał na wapno.
Na Twitterze od razu zawrzało. Wśród ekspertów, którzy obserwują spotkanie panuje zgoda - Helik zupełnie niepotrzebnie sfaulował rywala. Piłka i tak opuściłaby boisko. Ta akcja Anglików nam nie zagrażała. Dlatego na polskiego obrońcę błyskawicznie spłynęła fala krytyki.
- Głupota Helika. Piłka już uciekała poza boisko - napisał Piotr Dumanowski, dziennikarz Eleven Sports.
- Kryminał Helika w obronie - dodał Dariusz Faron, który już od maja rozpocznie pracę w Wirtualna Polska i WP SportoweFakty.
Rzecznik prasowy PZPN - Jakub Kwiatkowski - z kolei nie zgadza się z powyższymi wpisami. Jego zdaniem faulu nie było, a "VAR jest potrzebny w meczach eliminacyjnych".
Michał Pol jest zdania, że jeżeli ktoś popełnił błąd, to właśnie Helik (oraz Piotr Zieliński, który stracił piłkę), a nie sędzia.
Podobnego zdania jest Łukasz Jurkowski. - Bez sensu faul. Nic by z tego Sterling nie zrobił - napisał.
Maciej Kmita z WP SportoweFakty napisał: "krwawy Helik".
Bardzo ostro błąd Helika skomentował również Krzysztof Sędzicki z WP SportoweFakty.
Czytaj także: El. MŚ 2022. Koniec rozważań. Polacy nie przyklęknęli na Wembley >>
Czytaj także: Pierwszy Polak, który strzelił gola Anglikom. "Posyłał niemożliwe bomby" >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska liga i przypadkowy, wspaniały gol
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.