"To ten jedyny raz, kiedy mnie zdenerwował". Świat zareagował na śmierć Gerda Muellera
Piłkarski świat w niedzielę stracił swoją kolejną wielką legendę. 15 sierpnia 2021 roku po długiej walce z chorobą zmarł Gerd Mueller. "To był człowiek goli, może najwybitniejszy na świecie w historii" - komentują eksperci.
Gerd Mueller od dawna zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Miał poważną demencję i chorował na Alzheimera. Jego stan pogarszał się niemal z dnia na dzień, aż w niedzielę napłynęła tragiczna informacja o śmierci byłego piłkarza. Legendarny napastnik miał 75. lat.
Całe Niemcy pogrążyły się w smutku i żałobie. Również w naszym kraju oddano hołd Muellerowi.
"To ten jedyny raz, kiedy mnie zdenerwował" - pisze Zbigniew Boniek dodając filmik z pamiętną akcją.
"Jako dzieciak kochałem go, choć nie widziałem jak grał" - oznajmił Marek Wawrzynowski.
"Pewnie pozbawił nas mistrzostwa świata w 1974 roku" - dodał Michał Kołodziejczyk.
"Odeszła Legenda, ale będziemy pamiętać" - to słowa Michała Pola.
"To był człowiek goli, może najwybitniejszy na świecie w historii" - zauważył Roman Kołtoń.
"Jeden z największych piłkarzy w historii futbolu..." - dodał Gabriel Stach.
"Największy żal, że Gerd nie mógł porozmawiać z Lewandowskim" - wspomniał z kolei Maciej Łanczkowski.
Zobacz także:
Nie żyje Gerd Mueller. "Najwybitniejszy napastnik jakiego Bayern kiedykolwiek miał"
"Dobra robota, jesteś świetny chłopcze". Żona Muellera żyła pościgiem Lewandowskiego za rekordem