Materiały prasowe / PZN / Na zdjęciu: Adam Małysz

Adam Małysz miał propozycje startu w wyborach prezydenckich. "Nie rozważałem takiej decyzji"

Łukasz Witczyk

Adam Małysz to jeden z najlepszych polskich sportowców w historii. Były skoczek narciarski cieszy się niesłabnącą popularnością wśród kibiców. To chcieli wykorzystać politycy, którzy widzieli go na stanowisku prezydenta. Małysz stanowczo odmówił.

Jako skoczek narciarski Adam Małysz osiągnął niemal wszystko. Przez lata to on był liderem polskiej reprezentacji i dzięki niemu skoki narciarskie stały się najpopularniejszych sportem zimowym w Polsce. On sam do dziś cieszy się ogromną sympatią wśród kibiców. 

Tę popularność przed laty chcieli wykorzystać politycy. Małysz w programie Eurosportu "Okno na sport" zdradził, że otrzymywał propozycje startu w wyborach prezydenckich. - Nie rozważałem takiej decyzji - powiedział były polski skoczek.

- Miałem parę propozycji. Zdarzały się osoby, które pisały do mnie, że poprowadzą za mnie kampanie i nic bym nie musiał robić, tylko kandydować na prezydenta. Staram się być apolityczny. Oczywiście, gdzieś mimo wszystko sport jest połączony z polityką, gdy chodzi o finansowanie czy pomoc polityków w tym temacie - dodał Małysz.

ZOBACZ WIDEO: Polska medalistka olimpijska pomaga seniorom w czasie epidemii. "Jeździliśmy i pytaliśmy, kto jakiej pomocy potrzebuje" 

Działacz PZN zapewnia, że nie da się wciągnąć w politykę. Przez część fanów jest krytykowany za to, że spotykał się w przeszłości z prezydentami z różnych opcji politycznych. Małysz nie widzi w tym jednak żadnego problemu.

- Zawsze byłem apolityczny. Dla mnie to jest zawsze prezydent, głowa państwa. Stając obok niego jest to zaszczyt. Staramy się być zawsze poza tym wszystkim, ale chcemy pokazać, że jesteśmy Polakami i robimy to z wielką dumą - stwierdził Małysz.

Czytaj także:
Fatalna sytuacja w polskiej kadrze. Małysz: nie jest wesoło. Ciężko zrobić coś, by było lepiej
Problemy Elizy Ruckiej. Biegaczka może wypaść z kadry przez omdlenia
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl