PAP / Bartłomiej Zborowski

Zaskakujący wpis Bońka przed meczem ze Szwajcarią. Szef PZPN ujawnił, czego żałuje

Redakcja

Już tylko godziny pozostały do najważniejszego meczu polskiej reprezentacji od lat. W sobotę o godzinie 15 Biało-Czerwoni staną do walki o ćwierćfinał Euro 2016. Ich rywalem będzie zawsze niebezpieczna i nieprzewidywalna Szwajcaria.

Zbigniew Boniek na Twitterze daje jasno do zrozumienia, że nie może się doczekać pierwszego gwiazdka sędziego Marka Clattenburga na stadionie w Saint-Etienne.

Szef PZPN zdobył się na zaskakujące wyznanie. Napisał, że najchętniej... sam założyłby korki i wybiegł na boisko, aby pomóc Robertowi Lewandowskiemu i spółce.

- Pierwszy raz w życiu żałuję, że już od 100 lat nie gram. Tak chciałbym im pomóc, wesprzeć. To wspaniałe chłopaki, dadzą sobie radę sami - napisał prezes PZPN.


"Zibi" od kilku dni powtarza, że to nie będzie łatwy mecz dla Polaków. W rozmowie ze szwajcarskimi mediami przewidywał, że czeka nas horror.

- Szwajcaria w ciągu ostatnich czterech lat zrobiła duży postęp, ale znamy jej silne strony. Stawiam na wynik 1:1 i rzuty karne - obstawił.

Zobacz więcej: Euro 2016. Zbigniew Boniek typuje wynik meczu ze Szwajcarią. "Będzie 1:1 i rzuty karne"

Opracował PS

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: dwie piłki, dwa kosze i Neymar. Zobacz popis gwiazdora", "

 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl