Getty Images / Alex Menendez / Na zdjęciu: Paige VanZant

Paige VanZant wydała oświadczenie. Mówi, co dalej z walkami na gołe pięści

Waldemar Ossowski

Paige VanZant nie udał się debiut w walce na gołe pięści. Na gali BKFC 16: KnuckleMania w Tampa była zawodniczka UFC przegrała z Britain Hart. 26-latka wydała oświadczenie po porażce.

Po pięciu rundach wszyscy sędziowie punktowali walkę 49-46 dla Hart, która odniosła swoje drugie zwycięstwo z rzędu w BKFC (czytaj relację >>>). 

Paige VanZant, której debiut w Bare Knuckle FC odbił się szerokim echem na świecie, na Instagramie podzieliła się z fanami odczuciami po walce. 

"Ostatniej nocy powiedziałam mężowi, że nie chcę już walczyć. Ale gdy tylko słowa wyszły z moich ust, wiedziałem, że to nieprawda. Jestem wojowniczką. Po to żyję. Zwycięzcy przegrywają, dopóki nie osiągną sukcesu. Ta walka zeszłej nocy była dla mnie dobrym doświadczeniem" - napisała VanZant. 

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Przejmujące słowa Joanny Jędrzejczyk. "Było mi wstyd jak wyglądałam" 

Zawodniczka MMA nie zamierza rezygnować z walk na gołe pięści. Występy w Bare Knuckle FC mają przynieść jej milionowe dochody. Właśnie z przyczyn finansowych VanZant zdecydowała się opuścić UFC. 

"Jestem wdzięczna za walkę i zamierzam wrócić, naprawić błędy. Dziękuję Britain Hart i gratuluję zwycięstwa! Jestem również pewna, że nasze ścieżki znów się skrzyżują" - dodała. 

Czytaj także:
-> Kolejne zwolnienia w UFC. Dobre informacje dla polskich kibiców
-> Sporty walki. Otwarcie gymu GROMDA FIGHT CLUB. Nowe miejsce na pięściarskiej mapie Polski

< Przejdź na wp.pl