WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Wiktor Lampart w toruńskich barwach

Żużel. Pojechał najlepiej w sezonie. Po meczu był dla siebie surowy

PS

For Nature Solutions KS Apator Toruń wypracował sobie 10 punktów przewagi w dwumeczu o brąz PGE Ekstraligi z Tauron Włókniarzem Częstochowa. Duża w tym zasługa Wiktora Lamparta, który po spotkaniu był dla siebie dość surowy.

Przed sezonem 2023 Wiktor Lampart dołączył do For Nature Solutions KS Apatora Toruń, obejmując wakat na pozycji zawodnika U24. Na przestrzeni całych rozgrywek Apatorowi brakowało punktów z jego strony. Na najlepszy występ w wykonaniu tego żużlowca trzeba było poczekać do pierwszego starcia o brąz z Tauron Włókniarzem Częstochowa.

Lampart w pięciu startach zapisał dziewięć punktów i bonus, a co kluczowe - w biegu numer 14 razem z Pawłem Przedpełskim przywiózł wygraną 5:1, dzięki której wzrosła przewaga ekipy z Torunia nad rywalami. Ostatecznie Apator pojedzie do Częstochowy mając 10 "oczek" zapasu. 

Co sprawiło, że Lampart w końcu pojechał na miarę oczekiwań? - Zmiany w teamie, zmiany jeśli chodzi o silniki. Było to dla mnie dosyć ciężkie, ale cieszę się, że są tego pozytywne obrazki - powiedział przed kamerą Eleven Sports 1. Przypomnijmy, że w trakcie sezonu do jego zespołu dołączył Grzegorz Rempała. 

Kiedy jednak dziennikarka zapytała Lamparta o ocenę szkolną całego sezonu, był dla siebie bardzo surowy. - 2, 3 - nie więcej. Szczególnie jeśli chodzi o początek - skwitował. 

Lampart wierzy, że 10-punktowa przewaga będzie wystarczająca do tego, aby Apator sięgnął po brąz. Czy tak będzie w rzeczywistości? Przekonamy się w sobotę (23 września). 

Czytaj także:
Kulisy dyskwalifikacji Zmarzlika. W parkingu miało dojść do przepychanek!
Żużel. Polały się łzy. Emocjonalne pożegnanie Wiktora Przyjemskiego

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Kowalski, Woryna, Zmora [CAŁY ODCINEK]
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl