Gollob, Chromik i Mrozek o Turnieju Łukasza Romanka

 / Na zdjęciu: Tomasz Gollob
/ Na zdjęciu: Tomasz Gollob

Tomasz Gollob to jedna z największych gwiazd VI Międzynarodowego Turnieju Pamięci Łukasza Romanka. Z kolei Roman Chromik to jedyny wychowowanek rybnickiego klubu na liście startowej. Obaj wypowiedzieli się na temat sobotnich zawodów.

Roman Chromik 
Jak wspominasz Łukasza?

Roman Chromik: Bardzo dobrze, tak samo jak te czasy w których startowaliśmy razem w Rybniku. Wtedy większość zespołu stanowili młodzi zawodnicy z Rybnika, sami swoi po prostu. Atmosfera była rewelacyjna, spędzaliśmy ze sobą bardzo wiele czasu i nie było miejsca na jakieś konflikty czy nieporozumienia.

To twój pierwszy start w turnieju Łukasza?

- Tak, choć raz byłem chyba rezerwowym. Liczę na to, że pokażę się z dobrej strony i sprawdzę ile mi jeszcze brakuje do światowej czołówki (śmiech). To naprawdę fajna sprawa ścigać się z takimi zawodnikami!

Krzysztof Mrozek, były menadżer Łukasza, organizator turnieju: O pogodę w dniu turnieju zawsze dbają w duecie tam na górze Łukasz i Andrzej Skulski, z którym organizowałem pierwsze turnieje. Tak jest i tym razem, bo prognozy pogody wskazują, że sobota w Rybniku będzie piękna!

Tomasz Gollob

Nie wygrałeś jeszcze turnieju pamięci Łukasza bo...

Tomasz Gollob ...bo Krzysiek oprócz Golloba zaprasza jeszcze paru dobrych grajków, którzy wiedzą o co chodzi w speedway-u. To tak pół żartem pół serio. W czwartej oraz piątej edycji Romanka, o ile dobrze pamiętam koledzy lepiej wyszli ze startu w biegu finałowym. Miało na to wpływ wylosowanie korzystniejszych pól startowych. Chciałbym wygrać zawody w tym roku - zobaczymy.

Jeśli ktoś mówi, że Gollob jest największą gwiazdą turnieju odpowiadasz,
że...

- Absolutnie nie. Na Romanku jest 16 dobrych zawodników - czyli 16 gwiazd. No może powiedzmy - po połowie. Ośmiu którzy mają już status gwiazdy zagwarantowany i ośmiu którzy za rok dwa, trzy osiągną tytuł "gwiazda żużla".

Źródło artykułu: