Tłumik konstrukcji Leszka Demskiego już wysłany do homologacji! Co zrobi FIM?

Maciej Kmiecik

Tłumik skonstruowany przez Leszka Demskiego jest już w Szwajcarii. Został wysłany do Międzynarodowej Federacji Motocyklowej do homologacji. Przelotowy tłumik spełnia wymogi głośności. Co na to FIM?

Prace nad nowym - być może przełomowym tłumikiem - trwały praktycznie od początku tego roku. W sierpniu w Ostrowie odbyły się testy nowego urządzenia, którego konstruktorem jest Leszek Demski  - znany sędzia żużlowy. Testy głośności wypadły pomyślnie i pod tym kątem nowy tłumik spełnia wszelkie wymogi.

- Teraz trzeba tylko popracować nad tym, by tłumik nabrał wyglądu - mówił wtedy Demski. Nowy tłumik jest już pochromowany i prezentuje się, tak jak urządzenia stosowane obecnie. Jest tylko nieco dłuższy, ale mieści się w granicach normy. 

Leszek Demski prezentuje nowy tłumik, który został wysłany do homologacji FIM
 Tak przygotowany tłumik w poprzednim tygodniu został wysłany do Szwajcarii do siedziby Międzynarodowej Federacji Motocyklowej FIM. - Mam już informację, że tłumik dotarł do FIM-u. Nie wiem, ile może potrwać procedura homologacyjna. Czekamy - wyjaśnia w rozmowie ze SportoweFakty.pl Leszek Demski. Warto zaznaczyć, że tłumik do homologacji został zgłoszony przez ostrowską firmę, która jest producentem tego urządzenia.

Jak się dowiedzieliśmy w piątek przed Grand Prix w Toruniu konstruktor Leszek Demski ma się spotkać z Armando Castagna - działaczem FIM, z którym będzie rozmawiać na temat nowego tłumika.

Tłumik skonstruowany przez Leszka Demskiego jest przelotowy, o co tak bardzo zabiegali żużlowcy

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl